Ponad 3 promile alkoholu i jazda zakończona na płocie. Inny kierowca myślał, że już wytrzeźwiał
Kompletnie pijany kierowca zakończył sobotnią (07.04) jazdę na betonowym płocie w Krapkowicach. Wczoraj zatrzymano kolejnego nietrzeźwego kierującego.
W sobotę około 18:30 policjanci zostali poinformowani, że drogą krajową 45 od strony Kędzierzyna-Koźla jedzie prawdopodobnie nietrzeźwy kierowca.
- Miał o tym świadczyć tor jazdy forda focusa - mówi aspirant sztabowy Jarosław Waligóra, rzecznik prasowy krapkowickiej policji. - Policjanci pojechali na miejsce zgłoszonej interwencji, ale po drodze napotkali zdarzenie drogowe, które miało miejsce w Krapkowicach na ulicy Kozielskiej. Srebrny ford wbił się w betonowe ogrodzenie posesji. Na miejscu policjanci zastali 31-latka. Zamroczony alkoholem mężczyzna tłumaczył policjantom, że właśnie wracał z pracy. Badanie tylko potwierdziło, że 31-latek był nietrzeźwy – miał w organizmie 3,2 promila alkoholu.
Wczoraj po południu w ręce krapkowickiej policji wpadł kolejny nietrzeźwy kierowca. 19-latek jechał audi, bo był przekonany, że zdążył wytrzeźwieć po nocnej imprezie. Badanie alkomatem pokazało jednak 0,7 promila.
Obaj mieszkańcy Krapkowic stracili prawo jazdy na trzy lata, a za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
- Miał o tym świadczyć tor jazdy forda focusa - mówi aspirant sztabowy Jarosław Waligóra, rzecznik prasowy krapkowickiej policji. - Policjanci pojechali na miejsce zgłoszonej interwencji, ale po drodze napotkali zdarzenie drogowe, które miało miejsce w Krapkowicach na ulicy Kozielskiej. Srebrny ford wbił się w betonowe ogrodzenie posesji. Na miejscu policjanci zastali 31-latka. Zamroczony alkoholem mężczyzna tłumaczył policjantom, że właśnie wracał z pracy. Badanie tylko potwierdziło, że 31-latek był nietrzeźwy – miał w organizmie 3,2 promila alkoholu.
Wczoraj po południu w ręce krapkowickiej policji wpadł kolejny nietrzeźwy kierowca. 19-latek jechał audi, bo był przekonany, że zdążył wytrzeźwieć po nocnej imprezie. Badanie alkomatem pokazało jednak 0,7 promila.
Obaj mieszkańcy Krapkowic stracili prawo jazdy na trzy lata, a za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.