W sprawie wszystkich tych ulic wypowiedzieć ma się Instytut Pamięci Narodowej. Na razie decyzja zapadła tylko w sprawie ul. 9 maja.

- IPN uznał, iż ta nazwa, przypominająca dzień przyjęcia planu Schumana, nie narusza przepisów ustawy. W związku z takim stanowiskiem instytutu wojewoda postanowił odstąpić od wydania zarządzenia zastępczego w sprawie nadania nowej nazwy dla ul. 9 maja - mówi Mateusz Gajewski z urzędu miasta.

Nadal nie wiadomo jednak co będzie z ulicą 8 marca w Kędzierzynie-Koźlu, czy Jana Rychla w Strzelcach Opolskich. Pierwsza odnosi się do dnia kobiet, druga czci działacza lokalnego, który rozwijał spółdzielnie rolnicze.

- Wojewoda zażyczył sobie uchwały nadającej imię Jana Rychla tej ulicy i jej uzasadnienia – mówi Małgorzata Kornaga z urzędu miejskiego w Strzelcach Opolskich. – Taka uchwała znajdowała się już w Archiwum Państwowym w Opolu. Udało się do niej dotrzeć, udało się dotrzeć do uzasadnienia. Również służbom wojewody udało się dotrzeć do tych dokumentów. Jednak od tej pory do naszego urzędu nie dotarła żadna informacja, żadne pismo w tej sprawie oprócz tego, że jest właśnie wszczęte postępowanie.

We wszystkich tych przypadkach wojewoda wydał – jeszcze jesienią – zarządzenia zastępcze. Minęło kilka miesięcy i rozstrzygnięcia nie ma. Kiedy można się go spodziewać?

- Jeżeli chodzi o proponowaną zmianę nazwy ulicy Rychla w Strzelcach Opolskich i 8 marca w Kędzierzynie-Koźlu to w dalszym ciągu czekamy na opinię Instytutu Pamięci Narodowej - mówi Martyna Kolemba, rzeczniczka wojewody opolskiego.

Mieszkańcy kilkunastu bloków zlokalizowanych przy ulicach 8 marca i Jana Rychla z niecierpliwością czekają na rozstrzygnięcie, która wiąże się dla nich potencjalnie z koniecznością wymiany dokumentów.