Mieszkańcy Strzelec Opolskich szukają siebie na starych fotografiach. Niezwykle udana akcja miejscowego fotografa
Plażowanie na Rybaczówce, pochód pierwszomajowy, lodowisko na pl. Żeromskiego, otwarcie liceum w Zawadzkiem – to wszystko jest uwiecznione na kliszach. Waldemar Burcek, strzelecki fotograf, od paru tygodni na swoim profilu na facebooku udostępnia stare zdjęcia. Do tej pory niepublikowane, wzbudziły u mieszkańcach Strzelec Opolskich spore zainteresowanie.
Fotografowie z lat 60., 70. i 80. uwieczniali nie tylko imprezy masowe, ale również zwykłe życie strzelczan – są ludzie na spacerze, sklepowe wystawy, bawiące się dzieci.
- Czekam na każde nowe zdjęcie, żeby sprawdzić, czy nie pojawi się tam znajoma twarz. Bardzo dużo ludzi udało się rozpoznać, niektórzy już dawno tu nie mieszkają a ożyli na tych zdjęciach – mówi Danuta Foryt, jedna z osób komentujących zdjęcia publikowane na facebooku. - Blondynek ze szturmówką, który teraz mieszka w Los Angeles i jest szefem banku. Jest dziewczyna, która kiedyś była taką hipiską a teraz jest zacną panią doktor w Hanowerze i takie są różne osoby rozpoznane. Świetna sprawa, niesamowite wrażenia.
Stare fotografie interesują nie tylko byłych i obecnych mieszkańców. Fama o nich rozeszła się poza media społecznościowe – członkowie klubu seniora ostatnio zażyczyli sobie, żeby im je pokazać na dużym monitorze w czasie zajęć popołudniowych.
Waldemar Burcek zapowiada, że w dalszym ciągu będzie publikował kolejne stare zdjęcia, które znajdują się w jego zbiorach.