"Miasto musi być sexy!" Robert Biedroń gości na Opolszczyźnie
O samorządzie i sposobach na czyste powietrze - w Opolu gości Robert Biedroń, prezydent Słupska. W południe rozpoczęło się spotkanie w Miejskiej Bibliotece Publicznej, kolejne odbędzie się o godzinie 16.00 w Auli Błękitnej Uniwersytetu Opolskiego.
- W Słupsku stawiamy na edukację oraz nieuchronność kar za palenie śmieciami, nie ma negocjacji ze strażnikami miejskimi, bo to truje nas wszystkich – mówi Biedroń.
- Jak się przychodzi do Słupska wypożyczyć książkę, to trafia się na "zielony punkt" w którym można się dowiedzieć np. jak sprawić, żeby płacić mniejsze rachunki za energię elektryczną, za gaz, jak sprawić żeby nasze mieszkanie były bardziej "efektywne" jeśli chodzi o energię cieplną. Tego wszystkiego można się dowiedzieć w słupskich bibliotekach i to funkcjonuje rewelacyjnie - mówi Biedroń.
Słupsk dysponując blisko 540 milionowym budżetem, na wymianę pieców przeznacza kilkaset tysięcy złotych. - Wiele rozwiązań muszą jednak wprowadzić władze centralne - podkreśla Biedroń.
Prezydent Słupska wskazuje także na uniwersalne problemy, takie jak wyludnianie miast i starzenie się społeczeństwa. Mówił także o deaglomeryzacji.
- Miasto musi być po prostu przyjazne i kompaktowe dla mieszkańców – mówi Biedroń.
- Po pierwsze miasto musi być atrakcyjne, musimy pokazywać i prowadzić taką narrację, że miasto musi być sexy! Dlaczego nie przenieść Ministerstwa Sprawiedliwości do Opola, a np. Trybunału Konstytucyjnego do Słupska? Tak jest w Niemczech, tak jest w Skandynawii, tak jest w wielu innych krajach. To sprawia, że nie tylko powstają nowe miejsca pracy, ale też to, że np. Uniwersytet Opolski miałby silniejszy wydział prawa i administrację - dodaje.
Prezydent Biedroń odwiedzi także Kędzierzyn-Koźle, spotkanie jutro w hotelu Solaris o godzinie 15.00
- Jak się przychodzi do Słupska wypożyczyć książkę, to trafia się na "zielony punkt" w którym można się dowiedzieć np. jak sprawić, żeby płacić mniejsze rachunki za energię elektryczną, za gaz, jak sprawić żeby nasze mieszkanie były bardziej "efektywne" jeśli chodzi o energię cieplną. Tego wszystkiego można się dowiedzieć w słupskich bibliotekach i to funkcjonuje rewelacyjnie - mówi Biedroń.
Słupsk dysponując blisko 540 milionowym budżetem, na wymianę pieców przeznacza kilkaset tysięcy złotych. - Wiele rozwiązań muszą jednak wprowadzić władze centralne - podkreśla Biedroń.
Prezydent Słupska wskazuje także na uniwersalne problemy, takie jak wyludnianie miast i starzenie się społeczeństwa. Mówił także o deaglomeryzacji.
- Miasto musi być po prostu przyjazne i kompaktowe dla mieszkańców – mówi Biedroń.
- Po pierwsze miasto musi być atrakcyjne, musimy pokazywać i prowadzić taką narrację, że miasto musi być sexy! Dlaczego nie przenieść Ministerstwa Sprawiedliwości do Opola, a np. Trybunału Konstytucyjnego do Słupska? Tak jest w Niemczech, tak jest w Skandynawii, tak jest w wielu innych krajach. To sprawia, że nie tylko powstają nowe miejsca pracy, ale też to, że np. Uniwersytet Opolski miałby silniejszy wydział prawa i administrację - dodaje.
Prezydent Biedroń odwiedzi także Kędzierzyn-Koźle, spotkanie jutro w hotelu Solaris o godzinie 15.00