- Długo musieli czekać na te odznaczenia. Kombatanci i społecznicy wyróżnieni [GALERIA]
Za nami pierwsze oficjalne wojewódzkie uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W urzędzie wojewódzkim przyznano 16 odznaczeń państwowych.
- Jeszcze liczyliśmy na powstanie przeciwko nowemu okupantowi, ale zdecydowano się nasze oddziały rozwiązać - mówi Wacław Staszyński ps. "Radowolski". - Po całej Polsce, to była nas masa. Liczyliśmy, że jak będzie rewolucja, to wojsko przejdzie na naszą stronę. Ale tu obok stał lew, czyli Związek Radziecki. Jednak rząd polski na uchodźstwie powiedział, żebyśmy tego nie robili, bo nam nie przyjdą z pomocą. Z tego względu, że jesteśmy otoczeni przez kraje komunistyczne.
- Jestem szczęśliwa, że dożyłam tej chwili, że w końcu honoruje się teraz - dodaje Regina Mac, która odebrała Medal Obrońcy Ojczyzny. - Jestem z tego powodu szczęśliwa, że doczekałam tych chwil. Wyzywano nas wcześniej od morderców i bandytów.
- Musimy cały czas walczyć o pamięć i prawdę - przekonuje Adrian Czubak, wojewoda opolski. - Warto walczyć do końca i warto walczyć dla takich chwil, gdzie zdążyliśmy jeszcze podziękować, pogratulować i odwdzięczyć się, za to, za co jesteśmy dożywotnio wdzięczni naszym bohaterom. Choćby przez taki symboliczny sposób, jak odznaczenie państwowe.