Mamy ją! Krowa-uciekinierka złapana
Krowa uciekinierka złapana. Akcja poszukiwania zwierzęcia zakończyła się sukcesem.
Jak poinformował nas nyski powiatowy lekarz weterynarii Jacek Opara, zwierzę ma się dobrze, teraz trafi do nowego właściciela. Krowa została złapana w rejonie miejscowości Siestrzechowice, w innym miejscu niż przypuszczano.
- Na lassach jest teraz przywiązana i czekamy na transport. Poszło kilka strzałów, bo to jest grube futro, to zwierzę już trochę zdziczałe jest. Po prostu jedno wielkie zamieszanie, krowa przemieszczała się po różnym terenie. Cieszymy się, że zakończyliśmy ten epizod, nas to już męczyło. Tym bardziej, że ta krowa była bardzo, bardzo cwana. Złapaliśmy ją w ogóle w innym rejonie niż się spodziewaliśmy. Ten teren ma tak opanowany, że jakby ją puścić na wolnej przestrzeni, żeby sobie sama tutaj żyła, to świetnie by sobie dawała radę - mówi Jacek Opara.
Krowa trafi teraz do nowego właściciela. Jest nim starosta nyski Czesław Biłobran. Poszukiwania zwierzęcia trwały od ponad tygodnia. Krowa waży około 700 kilogramów.
- Na lassach jest teraz przywiązana i czekamy na transport. Poszło kilka strzałów, bo to jest grube futro, to zwierzę już trochę zdziczałe jest. Po prostu jedno wielkie zamieszanie, krowa przemieszczała się po różnym terenie. Cieszymy się, że zakończyliśmy ten epizod, nas to już męczyło. Tym bardziej, że ta krowa była bardzo, bardzo cwana. Złapaliśmy ją w ogóle w innym rejonie niż się spodziewaliśmy. Ten teren ma tak opanowany, że jakby ją puścić na wolnej przestrzeni, żeby sobie sama tutaj żyła, to świetnie by sobie dawała radę - mówi Jacek Opara.
Krowa trafi teraz do nowego właściciela. Jest nim starosta nyski Czesław Biłobran. Poszukiwania zwierzęcia trwały od ponad tygodnia. Krowa waży około 700 kilogramów.