Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się opolskim radiowozom. Wniosek - do ideału daleko
Tabor opolskiej policji jest stary - taki wniosek płynie z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli w Opolu. Dodajmy, że kontrola dotyczy lat 2015-2016 a pod lupę wzięto komendy w całym kraju.
Z kolei w komendach powiatowych stwierdzono przypadki wykonania przeglądu technicznego po terminie i dwa przypadki wyjazdu radiowozu na drogę bez ważnego przeglądu.
- O 16 procent wzrosła liczba wypadków i kolizji z udziałem policjantów - mówi Rafał Marynowicz, główny specjalista kontroli państwowej Delegatury NIK w Opolu. - Również o 16 procent wzrosła liczba zdarzeń wynikających z winy policjantów. W 2015 roku było 91 takich wypadków, natomiast następny rok przyniósł 106 podobnych zdarzeń. Częstą przyczyną były natomiast sytuacje na parkingu: przy cofaniu, zawracaniu i wykonywaniu innych łatwych manewrów.
Z anonimowej ankiety wśród policjantów wynika też, że zdarzały się przypadki, kiedy za kierownicą radiowozu siadał funkcjonariusz bez zezwolenia na jazdę samochodem uprzywilejowanym.