- Najbardziej zależy na na tym, żeby motocykliści mieli świadomość istnienia zagrożeń, które pojawiają się na drodze podczas codziennej jazdy. Chcemy motocyklistów nauczyć tego, że w razie krytycznej sytuacji, wypadku albo innego zagrożenia potrafili pomóc. Uczymy ich resuscytacji krążeniowo-oddechowej, jak zdejmować motocyklistom kask i kiedy- mówi Rafał Betnarski, instruktor pierwszej pomocy w stowarzyszeniu Motopomocni.

Uczestnicy szkolą się nie tylko w teorii, ale i w praktyce. Specjaliści prezentują najważniejsze techniki jazdy i system ratunkowy dla jednośladów. - Podczas tego bloku wskazujemy motocyklistom, w jaki sposób przewidywać zachowania złodziei. Oprócz różnych blokad zwracamy także uwagę na pewne zachowania, które są bardzo istotne - dodaje Rafał Betnarski.

- To jest moje pierwsze szkolenie. Ja jeżdżę już od dwóch lat. Warunki są czasem naprawdę niebezpieczne do jazdy motocyklem. Sytuacje, jakie się zdarzają na drodze mrożą krew w żyłach. To szkolenie doda mi trochę takiej pewności siebie na drogach i do tego, aby przestrzegać innych motocyklistów, żeby wybrali się na takie szkolenie, bo naprawdę warto- mówi Katarina Bardecko, uczestniczka szkolenia.

Organizatorzy w tym roku planują przeprowadzić ponad 20 takich kursów w całej Polsce i już w każdym mieście mają prawie komplet uczestników.