W Opolu zimą spotkamy nowe gatunki ptaków. Miłośnicy przyrody po raz dziesiąty je policzą
Grzywacz, kopciuszek czy pliszka górska. To gatunki ptaków, których jeszcze kilkanaście lat temu próżno było wypatrywać na terenie Opola. Szczególnie w okresie zimowym. Teraz w związku z ociepleniem klimatu ich obecność staje się normą.
- Średnio podczas okresu zimowego możemy zaobserwować 30, może 40 gatunków ptaków. Pojawiają się również dotąd w Opolu bardzo rzadko spotykane - mówi Maciej Kowalski z Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego. - Ta dzisiejsza akcja nie pokaże nam, jak to wygląda w skali kraju. Nie powie nam nic o jakiś głębszych procesach. Niemniej możemy zaobserwować, że z roku na rok na takich styczniowych spotkaniach z ptakami widzimy gatunki, które 10 czy 15 lat temu tutaj nie miały prawa przebywać.
- Przez 11 lat profesjonalnie zajmuję się obserwacją ptaków i powiem, że każdy rok jest inny - dodaje Kazimierz Kiejza z Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego. - To się przekłada na zmiany klimatyczne. Ocieplenie powoduje to, że dużo innych ptaków z innych kontynentów do nas przylatuje. Tu trzeba teraz bacznie uważać, żeby niczego nie przegapić. Bo efekty są ciekawe.
Kolejne liczenie ptaków w Opolu odbędzie się w październiku.