Pijany jechał autostradą pod prąd. Ukrainiec zatrzymany [FILM]
Był tak pijany, że nie pamiętał kiedy wsiadł do samochodu. Policja zatrzymała 40-letniego obywatela Ukrainy, który prowadził 40-tonowy pojazd. Mężczyzna jechał pod prąd opolskim odcinkiem autostrady A4.
- Policjanci z Krapkowic otrzymali zgłoszenie od kierowców poruszających się tą trasą - mówi młodszy aspirant Andrzej Spyrka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Jak ustalili policjanci, ten mężczyzna dwie godziny wcześniej pił alkohol na jednej ze stacji benzynowych. Nie był w stanie wytłumaczyć dlaczego ruszył w dalszą trasę i dlaczego jechał pod prąd. Mężczyzna został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu musi się liczyć z zarzutem kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości jak również zakazem prowadzenia pojazdów po terenie Polski - mówi mł. asp. Spyrka.
40-latkowi grozi także minimum 5 tys. złotych grzywny. Ukrainiec jadący w stronę Katowic miał blisko 2 promile alkoholu we krwi. Do zdarzenia doszło wczoraj około 20.30.
- Jak ustalili policjanci, ten mężczyzna dwie godziny wcześniej pił alkohol na jednej ze stacji benzynowych. Nie był w stanie wytłumaczyć dlaczego ruszył w dalszą trasę i dlaczego jechał pod prąd. Mężczyzna został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu musi się liczyć z zarzutem kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości jak również zakazem prowadzenia pojazdów po terenie Polski - mówi mł. asp. Spyrka.
40-latkowi grozi także minimum 5 tys. złotych grzywny. Ukrainiec jadący w stronę Katowic miał blisko 2 promile alkoholu we krwi. Do zdarzenia doszło wczoraj około 20.30.