Rozprawa sądowa przestrogą dla uczniów
Sąd Okręgowy w Opolu |
(fot. Stanisław Kubów / AFRO) |
"Takie spotkanie twarzą w twarz z oskarżonymi przemawia do wyobraźni młodych ludzi" - przekonuje Ewa Kosowska Korniak z biura prasowego opolskiego sądu:
Osoby, które zasiadły dzisiaj (31.10) na ławie oskarżonych są niewiele starsze od licealistów. Mają od 20 do 25 lat. Najwięcej zarzutów ciąży na Mariuszu B. Młody mieszkaniec gminy Ujazd w zamian za narkotyki sprzedawał je w miejscowości, w której mieszkał.
"Transakcji było kilkadziesiąt. Przy czym dokonywano ich regularnie ze stałymi klientami" - mówi prokurator Mieczysław Czapran:
Mariuszowi B. za to, że sprzedawał narkotyki nieletnim grozi od trzech lat więzienia.
"Taka wizyta w sądzie to dla licealistów nauka podstaw prawoznawstwa, ale także przestroga, lekcja poglądowa wzięta prosto z życia" - mówi doktor Anna Rajfel, nauczycielka z Liceum Ogólnokształcącego nr 6:
Wizyty uczniów opolskich szkół w sądzie odbywają się od dwóch lat.
Cezary Puzyna