Problemy w przedszkolu na Chabrach
"Oko cyklonu" w Przedszkolu nr 26 w Opolu |
(fot. Józef Środa / AFRO) |
Sprawa poruszyła państwa Wojciechowskich, którzy obawiają się o los swojego dziecka. "O utworzeniu nowej grupy, która nie będzie miała dostępu do sanitariatu dowiedzieliśmy się nieformalnie na początku roku szkolnego" - mówi Grzegorz Wojciechowski.
(fot. Stanisław Wodecki / AFRO) |
Jolanta Ślepieńczuk z Sanepidu powiedziała, że trzeb utworzyć kolejny sanitariat, poza tym nie ma większych zastrzeżeń do planów dyrekcji.
"Urząd Miasta zgłosił nam, ze brakuje miejsc dla dzieci 2,5-letnich" - mówi Beata Koryczan, zastępująca dyrektor przedszkola. Zapewnia też, że dzięki pieniądzom z Urzędu Miasta dzieci będą miały odpowiednie warunki.
"Przy dobrej organizacji pracy każde dziecko będzie mogło korzystać z sanitariatu" - mówi Irena Bodziony z opolskiego Kuratorium Oświaty. "Sanepid nie stwierdził nieprawidłowości".
Zdaniem dyrektor Krystyny Olejnik z Kuratorium Oświaty w Opolu utworzenie kolejnej grupy w Przedszkolu nr 26 to "dobre rozwiązanie na ten czas".
"To nie będzie sala gimnastyczna a dydaktyczna" - dodaje Irena Bodziony z opolskiego Kuratorium. Opinia Kuratorium jest pozytywna.
"Dla nowo tworzącej się grupy nie ma sanitariatów. Po przeanalizowaniu wszystkich dokumentów i odpowiednim piśmie dyrektor przedszkola i Urzędu Miasta stwierdziliśmy, że ta grupa będzie mogła powstać, ale awaryjnie. Do remontów sanitariatów" dodała Jolanta Ślepieńczuk z Sanepidu.
Adam Barański