Nyski strażnik przyznaje, że ptaki to jego pasja jeszcze z czasów dzieciństwa. Hodowla sprawia mu przyjemność, ale też absorbuje i wymaga sporej wiedzy oraz umiejętności. Zwłaszcza niepospolitych ras kanarków, jak chociażby wspomniana mozaika czerwona.

- Te kanarki są bardzo ładne, biało-czerwone. Ale, żeby one tak wyglądały, trzeba poświęcić im dużo czasu. Do karmy należy stosować odpowiedni barwnik i wiedzieć ile go dawać, a także, w jakich porach. To właśnie dzięki tym ptaszkom, podczas ostatnich Ornitologicznych Mistrzostw Polski w samicach zdobyłem tytuł mistrza Polski. A w innych kategoriach jeszcze dodatkowo dwa tytuły: I wicemistrza i II wicemistrza. Oprócz kanarków hoduję jeszcze ptaki egzotyczne - amadyny wspaniałe. To piękne, kolorowe ptaszki. W utrzymaniu są dużo cichsze od kanarków i zdecydowanie mniej od nich brudzą. Obecnie nawet dokładnie nie wiem, ile mam w domu ptaków, ale będzie coś koło 40, może 50 sztuk. Natomiast w sezonie mam nawet setkę, a zdarza się i ponad sto sztuk. Harmider czasami jest wielki, bo jak samczyki zaczynają śpiewać, to przez podwójne drzwi słychać je aż w drugim pokoju - mówi Daniel Zydorczyk.

Ptaszki nyskiego strażnika mieszkają z jego całą rodziną w mieszkaniu teściów, a ich karmienie i pielęgnacja zajmuje nawet kilkanaście godzin tygodniowo.