W Wigilię, w Opolu kolejki do myjni samochodowych
Opolanie przypomnieli sobie, że przed świętami wato zadbać o samochód. W wigilijne przedpołudnie myjnie samochodowe przeżywały prawdziwe oblężenie. Kierowcy musieli stać w kolejkach do bezdotykowych myjek.
Pracownik jednej z opolskich myjni podkreśla, że w Wigilię interes się kręci.
- Jak co roku jest wzmożony ruch w Wigilię od 7.00-8.00 rano do 16.00, aż każdy przyjdzie i siądzie do wigilijnego stołu. Co roku takie małe zamieszanie mamy, nawet jeśli to jest niedziela - mówi.
- Zimą samochód szybciej się brudzi, poza tym dopiero teraz mamy więcej wolnego. Ludzie jeszcze się zjeżdżają na święta - mówią kierowcy w kolejce. - Porządki świąteczne też w samochodzie, jak wszędzie. Wyjeżdżam do rodzinny do innego miasta, jednak samochód musi być czysty, porządki muszą zostać przeprowadzone. Klasycznie mycie i odkurzanie. Czekałem na myjkę i odkurzać, ale idzie to w miarę szybko i sprawnie.
Nie da się ukryć, że klientami myjni są głównie mężczyźni. Zdaniem niektórych to dobry pretekst, by na chwilę uciec od świątecznych obowiązków. Kierowców do zadbania o samochód skłoniła także sprzyjająca pogoda.
- Jak co roku jest wzmożony ruch w Wigilię od 7.00-8.00 rano do 16.00, aż każdy przyjdzie i siądzie do wigilijnego stołu. Co roku takie małe zamieszanie mamy, nawet jeśli to jest niedziela - mówi.
- Zimą samochód szybciej się brudzi, poza tym dopiero teraz mamy więcej wolnego. Ludzie jeszcze się zjeżdżają na święta - mówią kierowcy w kolejce. - Porządki świąteczne też w samochodzie, jak wszędzie. Wyjeżdżam do rodzinny do innego miasta, jednak samochód musi być czysty, porządki muszą zostać przeprowadzone. Klasycznie mycie i odkurzanie. Czekałem na myjkę i odkurzać, ale idzie to w miarę szybko i sprawnie.
Nie da się ukryć, że klientami myjni są głównie mężczyźni. Zdaniem niektórych to dobry pretekst, by na chwilę uciec od świątecznych obowiązków. Kierowców do zadbania o samochód skłoniła także sprzyjająca pogoda.