Handlowali kradzionymi siodłami. W grę wchodzi prawie 3 miliony złotych. Teraz grozi im do 15 lat więzienia
Opolska prokuratura oskarżyła sześć osób o kradzież siodeł końskich i handel nimi na portalach aukcyjnych. Mowa o 3 milionach złotych, które miały przewinąć się przez konta oskarżonych. Dwie osoby zajmowały się sprzedażą nielegalnych przedmiotów w internecie, natomiast cztery osoby kradły siodła czy elektronarzędzia nie tylko na terenie Polski, ale również Księstwa Liechtensteinu, Czech, Danii, Austrii czy Szwecji.
- Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Opolu - mówi Stanisław Bar z opolskiej prokuratury.
- W ramach jednego z przestępstw, które zostało popełnione na terenie Szwecji, łupem sprawców padły siodła, których wartość przekraczała 200 tys. złotych. Jednorazowo oskarżeni byli w stanie skraść niemalże 30 siodeł. Udało się dotrzeć do tych osób poprzez ogłoszenie, które zamieściła oskarżona na portalu aukcyjnym. Zaoferowała do sprzedaży siodło, które pokrzywdzona rozpoznała, a straciła je w stadninie koni w Zawadzie - dodaje prokurator Bar.
Oskarżonym udowodniono 98 przestępstw związanych z kradzieżami i paserstwem. Grozi im za to do 15 lat więzienia.
- W ramach jednego z przestępstw, które zostało popełnione na terenie Szwecji, łupem sprawców padły siodła, których wartość przekraczała 200 tys. złotych. Jednorazowo oskarżeni byli w stanie skraść niemalże 30 siodeł. Udało się dotrzeć do tych osób poprzez ogłoszenie, które zamieściła oskarżona na portalu aukcyjnym. Zaoferowała do sprzedaży siodło, które pokrzywdzona rozpoznała, a straciła je w stadninie koni w Zawadzie - dodaje prokurator Bar.
Oskarżonym udowodniono 98 przestępstw związanych z kradzieżami i paserstwem. Grozi im za to do 15 lat więzienia.