Gorąca dyskusja w studiu Radia Opole. Politycy ocenili expose nowego premiera
Goście Niedzielnej Loży Radiowej komentowali expose nowego premiera Mateusza Morawieckiego. Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu zastąpił on na fotelu Prezesa Rady Ministrów Beatę Szydło.
- Premier Morawiecki kładł nacisk na solidarność i współprace wszystkich Polaków. Nasze założenia są realizowane krok po kroku - oceniła Katarzyna Czochara z Prawa i Sprawiedliwości. - Teraz przychodzi moment na realizację tych założeń, które są związane z rozwojem gospodarczym. Jestem głęboko przekonana, że te propozycje premier Morawiecki będzie krok po kroku, sukcesywnie realizował - mówi Czochara.
- Wyjątkowo mało konkretów – ocenił expose Ryszard Wilczyński z Platformy Obywatelskiej. - Wychodzi bankier i na "dzień dobry" jest niewiarygodny. Mówi o tym, że Polska przez 25 lat była krajem zależnym od zagranicy. Ten człowiek na tej zależności polskiej gospodarki i Polski dorobił się milionów, a na niespełnieniu obietnicy w stosunku do "frankowiczów", akcje jego banku zyskały 1,5 mln złotych - mówi Wilczyński.
- Czekam na expose, kiedy powstanie nowy rząd, a nie ten, który premier odziedziczył w spadku – mówi Paweł Grabowski, poseł Kukiz’15. - Jest ten sam rząd, który Beata Szydło, dostała raczej, a nie sformułowała dwa lata temu, to musieliśmy zagłosować tak jak wtedy, czyli przeciw rządowi. Ja mam nadzieję że ta rekonstrukcja nastąpi w styczniu, bo na razie mieliśmy do czynienia jedynie z roszadą - mówi Grabowski.
- Expose nietypowe, ponieważ rząd jest stary/nowy - ocenił poseł Ryszard Galla (Mniejszość Niemiecka). - Zawsze podkreślam jedną rzecz: szanujmy to, co zrobili nasi poprzednicy. I żałuję, że w słowach premiera nie było pewnych słów, chociażby w zakresie infrastruktury drogowej czy gazoportu w Świnoujściu. Jednak ktoś to wykonał - mówi Galla.
- Jest pytanie na ile premier Morawiecki będzie miał wolną rękę - mówi Antoni Konopka z Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Widać było, że premier bardzo dobrze czuł się w tematach technicznych. Ponad 30 razy padło słowo "w budowie". Natomiast jest pewien niedosyt - kwestia służby zdrowia, kultura, rolnictwa. Trochę było o środowisku i dostało się ministrowi Szyszce - mówi Konopka.
- Nie ma żadnego nowego otwarcia – mówi Przemysław Pytlik z Nowoczesnej. - Chodziło o to, żeby przykryć istotne sprawy związane z definitywnym zabójstwem trójpodziału władzy w Polsce, czyli przejęciu kontroli nad sądownictwem. I to zostało ładnie przykryte. Kolejna sprawa to ustawa o wyborach samorządowych, która jest procedowana i budzi wiele kontrowersji - mówi Pytlik.
- Wyjątkowo mało konkretów – ocenił expose Ryszard Wilczyński z Platformy Obywatelskiej. - Wychodzi bankier i na "dzień dobry" jest niewiarygodny. Mówi o tym, że Polska przez 25 lat była krajem zależnym od zagranicy. Ten człowiek na tej zależności polskiej gospodarki i Polski dorobił się milionów, a na niespełnieniu obietnicy w stosunku do "frankowiczów", akcje jego banku zyskały 1,5 mln złotych - mówi Wilczyński.
- Czekam na expose, kiedy powstanie nowy rząd, a nie ten, który premier odziedziczył w spadku – mówi Paweł Grabowski, poseł Kukiz’15. - Jest ten sam rząd, który Beata Szydło, dostała raczej, a nie sformułowała dwa lata temu, to musieliśmy zagłosować tak jak wtedy, czyli przeciw rządowi. Ja mam nadzieję że ta rekonstrukcja nastąpi w styczniu, bo na razie mieliśmy do czynienia jedynie z roszadą - mówi Grabowski.
- Expose nietypowe, ponieważ rząd jest stary/nowy - ocenił poseł Ryszard Galla (Mniejszość Niemiecka). - Zawsze podkreślam jedną rzecz: szanujmy to, co zrobili nasi poprzednicy. I żałuję, że w słowach premiera nie było pewnych słów, chociażby w zakresie infrastruktury drogowej czy gazoportu w Świnoujściu. Jednak ktoś to wykonał - mówi Galla.
- Jest pytanie na ile premier Morawiecki będzie miał wolną rękę - mówi Antoni Konopka z Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Widać było, że premier bardzo dobrze czuł się w tematach technicznych. Ponad 30 razy padło słowo "w budowie". Natomiast jest pewien niedosyt - kwestia służby zdrowia, kultura, rolnictwa. Trochę było o środowisku i dostało się ministrowi Szyszce - mówi Konopka.
- Nie ma żadnego nowego otwarcia – mówi Przemysław Pytlik z Nowoczesnej. - Chodziło o to, żeby przykryć istotne sprawy związane z definitywnym zabójstwem trójpodziału władzy w Polsce, czyli przejęciu kontroli nad sądownictwem. I to zostało ładnie przykryte. Kolejna sprawa to ustawa o wyborach samorządowych, która jest procedowana i budzi wiele kontrowersji - mówi Pytlik.
Niedzielna Loża Radiowa, Zbigniew Górniak, Ryszard Galla, Przemysław Pytlik, Paweł Grabowski, Ryszard Wilczyński, Antoni Konopka, Katarzyna Czochara, PiS, Prawo i Sprawiedliwość, PO, Platforma Obywatelska, Kukiz'15, .Nowoczesna, PSL, Polskie Stronnictwo Ludowe, MN, Mniejszość Niemiecka, Mateusz Morawiecki, expose, dobra zmiana, zmiana premiera,