- Dla rodaków żyjących na Litwie zbierać będziemy artykuły spożywcze, papiernicze, chemiczne oraz zabawki - mówi Dragomir Rudy z domu kultury w Głogówku. – Polacy czują się opuszczeni na Litwie. Mimo, że są obywatelami tego kraju, ciągle czują się Polakami. Wiemy, jaka jest tam sytuacja. Polacy na Liwie mają wrażenie, że są odtrącani przez to państwo, a my nie zapominajmy, że są to nasi rodacy. Większość tych ludzi żyje ubogo. Pomoc im jest niezbędna.

Świąteczny jarmark na rynku w Głogówku rozpocznie się w sobotę o godzinie 15. Darczyńcy otrzymają talony na degustację potraw wigilijnych lub ozdoby świąteczne. Kontakty mieszkańców tej gminy z Polakami, z rejonu solecznickiego trwają dwa lata. Polegają na wzajemnych odwiedzinach rodzin. Głogówek przyjmuje też na letnie kolonie naszych, młodych rodaków znad Wilii.