Świecąca nyska hitem wśród świątecznych ozdób Nysy. Tania nie była
Tysiące świątecznych lampek i sznury świetlnych girland zawisły już na ulicach Nysy. W tym roku na zakup nowych ozdób miasto przeznaczyło 70 tysięcy złotych. Powodzeniem wśród dzieci i dorosłych w dalszym ciągu cieszy się ubiegłoroczny zaprzęg reniferów, ale największą atrakcją jest teraz świecąca nyska.
Burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz mówi, że była robiona na specjalne zamówienie.
- Nie są to tanie rzeczy, ale myślę, że możemy sobie pozwolić w czasie świąt. Nyska gmina jest w dobrej sytuacji finansowej i dlatego te wydatki świąteczne trzeba ponosić. Zwłaszcza, że klimat świąt jest klimatem, który buduje tę więź między ludźmi. Nowa ozdoba to zbudowany model nyski, nieco większy niż ten, który był produkowany w naszym mieście. Można wejść, potrzymać kierownicę, zrobić sobie fajne zdjęcia. Druga tegoroczna nowość niebawem stanie przed bazyliką. To niespodzianka dla dzieciaków - misio. Misio świąteczny, który jest spotykany w wielu miastach. Jeśli taki zabawkowy kierunek ozdób się przyjmie, to niewykluczone, że w przyszłym roku dokupimy jeszcze kilka tego typu atrakcji - zapowiada burmistrz.
Rozświetlona Nysa zachęca mieszkańców do spacerów. - Pięknie jest przystrojona Nysa w tym roku. Najładniejszy jest oczywiście samochód. Córce też się podoba - mówi Andrzej Wójcik.
Jak dodaje burmistrz, zapowiadany przez niego świąteczny miś ma się pojawić przed bazyliką już w przyszłym tygodniu.
- Nie są to tanie rzeczy, ale myślę, że możemy sobie pozwolić w czasie świąt. Nyska gmina jest w dobrej sytuacji finansowej i dlatego te wydatki świąteczne trzeba ponosić. Zwłaszcza, że klimat świąt jest klimatem, który buduje tę więź między ludźmi. Nowa ozdoba to zbudowany model nyski, nieco większy niż ten, który był produkowany w naszym mieście. Można wejść, potrzymać kierownicę, zrobić sobie fajne zdjęcia. Druga tegoroczna nowość niebawem stanie przed bazyliką. To niespodzianka dla dzieciaków - misio. Misio świąteczny, który jest spotykany w wielu miastach. Jeśli taki zabawkowy kierunek ozdób się przyjmie, to niewykluczone, że w przyszłym roku dokupimy jeszcze kilka tego typu atrakcji - zapowiada burmistrz.
Rozświetlona Nysa zachęca mieszkańców do spacerów. - Pięknie jest przystrojona Nysa w tym roku. Najładniejszy jest oczywiście samochód. Córce też się podoba - mówi Andrzej Wójcik.
Jak dodaje burmistrz, zapowiadany przez niego świąteczny miś ma się pojawić przed bazyliką już w przyszłym tygodniu.