Kradł elektronarzędzia, wpadł w ręce policjantów z Nysy. Dostał 12 zarzutów
Do 10 lat więzienia grozi zatrzymanemu przez nyskich kryminalnych 19-latkowi. Mężczyzna regularnie okradał lokalne sklepy i magazyny, a jego łupem padały głównie elektronarzędzia.
Młodszy aspirant Magdalena Skrętkowicz z Komendy Powiatowej Policji w Nysie informuje, że zatrzymanemu mężczyźnie policjanci przedstawili łącznie dwanaście zarzutów kradzieży z włamaniem. Ostatnie zdarzenie miało miejsce w Nysie przy ulicy Piłsudskiego.
- Dyżurny nyskiej policji otrzymał zgłoszenie o włamaniu do pomieszczeń biurowych i magazynowych, gdzie łupem złodzieja padły elektronarzędzia. Właściciel oszacował straty na ponad 6 tys. zł. Nyscy kryminalni wpadli na trop sprawcy i przeszukali pomieszczenia, w których aktualnie miał przebywać. Zabezpieczona została część skradzionych elektronarzędzi i kable elektryczne. Był tam także silnik spalinowy do łodzi, pochodzący jeszcze z listopadowego włamania - dodaje Magdalena Skrętkowicz.
Zatrzymany jest mieszkańcem dolnośląskiej wsi, ale tymczasowo mieszkał w Nysie. Grozi mu do 10 lat więzienia.
- Dyżurny nyskiej policji otrzymał zgłoszenie o włamaniu do pomieszczeń biurowych i magazynowych, gdzie łupem złodzieja padły elektronarzędzia. Właściciel oszacował straty na ponad 6 tys. zł. Nyscy kryminalni wpadli na trop sprawcy i przeszukali pomieszczenia, w których aktualnie miał przebywać. Zabezpieczona została część skradzionych elektronarzędzi i kable elektryczne. Był tam także silnik spalinowy do łodzi, pochodzący jeszcze z listopadowego włamania - dodaje Magdalena Skrętkowicz.
Zatrzymany jest mieszkańcem dolnośląskiej wsi, ale tymczasowo mieszkał w Nysie. Grozi mu do 10 lat więzienia.