Dokończą budowę suchego zbiornika w Raciborzu. Są plany, aby w przyszłości zamienić go na wielofunkcyjny
Do końca trzeciego kwartału 2019 roku suchy zbiornik retencyjny w Raciborzu ma być gotowy. Jutro (30.11) podpisana będzie umowa na ukończenie budowy inwestycji. Już teraz Ministerstwo Gospodarki i Żeglugi Morskiej widzi w przyszłości potrzebę przekształcenia tego obiektu na zbiornik wielofunkcyjny, suchy i mokry.
Jak wyjaśnia podsekretarz stanu w ministerstwie Jerzy Materna, w Odrze jest mało wody, aby podnieść ją do czwartej klasy żeglowności trzeba budować zbiorniki retencyjne.
- Szacuje się, że w Odrze jest około 400 milionów metrów sześciennych wody - mówi Materna. - Abyśmy mieli czwartą klasę i żeglowność przez 240 dni w roku musi być około 900 milionów metrów sześciennych wody, czyli 500 milionów metrów sześciennych trzeba znaleźć. Oznacza to, że trzeba budować zbiorniki retencyjne. Okaże się, że Racibórz też będzie potrzebny, aby przekształcić go na zbiornik retencyjny - dodaje.
Jak podkreśla Materna, obecnie musi powstać zbiornik suchy, ponieważ na taki właśnie wcześniej pozyskane zostały unijne pieniądze.
- Chodzi o to, aby nie oddawać pieniędzy unijnych, które wcześniej niestety były zainwestowane w zbiornik Racibórz i w ogóle węzeł wrocławski - mówi Materna. - Będziemy to rozpatrywać tak, aby to wszystko ominąć, żeby nie płacić odszkodowań, a przy okazji realizować to, co chcemy zrobić - dodaje.
- Program odrzańskiej drogi wodnej i Wisły został rozplanowany w perspektywie do 2030 roku - zaznacza Materna. Dodajmy, że dziś w urzędzie wojewódzkim w Opolu odbyło się spotkanie zespołu do spraw bezpieczeństwa w zakresie Odrzańskiej Drogi Wodnej.
- Szacuje się, że w Odrze jest około 400 milionów metrów sześciennych wody - mówi Materna. - Abyśmy mieli czwartą klasę i żeglowność przez 240 dni w roku musi być około 900 milionów metrów sześciennych wody, czyli 500 milionów metrów sześciennych trzeba znaleźć. Oznacza to, że trzeba budować zbiorniki retencyjne. Okaże się, że Racibórz też będzie potrzebny, aby przekształcić go na zbiornik retencyjny - dodaje.
Jak podkreśla Materna, obecnie musi powstać zbiornik suchy, ponieważ na taki właśnie wcześniej pozyskane zostały unijne pieniądze.
- Chodzi o to, aby nie oddawać pieniędzy unijnych, które wcześniej niestety były zainwestowane w zbiornik Racibórz i w ogóle węzeł wrocławski - mówi Materna. - Będziemy to rozpatrywać tak, aby to wszystko ominąć, żeby nie płacić odszkodowań, a przy okazji realizować to, co chcemy zrobić - dodaje.
- Program odrzańskiej drogi wodnej i Wisły został rozplanowany w perspektywie do 2030 roku - zaznacza Materna. Dodajmy, że dziś w urzędzie wojewódzkim w Opolu odbyło się spotkanie zespołu do spraw bezpieczeństwa w zakresie Odrzańskiej Drogi Wodnej.