Opolscy rycerze jadą na szkołę przetrwania
Podczas weekendu (06-07.10) w lasach pod Łodzią odbywać się będzie rycerski survival. Członkowie kilku opolskich bractw będą obozować w warunkach zbliżonych do średniowiecznych.
Rycerze będą nosić ze sobą prowizoryczne namioty, nie będą korzystać z elektryczności, a żeby coś zjeść będą musieli się sporo napracować. Nie będzie potraw z grila ani wygodnych materacy. Za posłanie będą im służyły płachty ze skóry.
W tym roku po raz pierwszy sezon rycerski nie kończy się jesienią. Jak zapowiedział Andrzej Kościuk, namiestnik Opolskiego Bractwa Rycerskiego, rycerze nawet zimą będą uczestniczyć w turniejach bojowych.
Ewelina Bernacka
Rycerze będą nosić ze sobą prowizoryczne namioty, nie będą korzystać z elektryczności, a żeby coś zjeść będą musieli się sporo napracować. Nie będzie potraw z grila ani wygodnych materacy. Za posłanie będą im służyły płachty ze skóry.
W tym roku po raz pierwszy sezon rycerski nie kończy się jesienią. Jak zapowiedział Andrzej Kościuk, namiestnik Opolskiego Bractwa Rycerskiego, rycerze nawet zimą będą uczestniczyć w turniejach bojowych.
Ewelina Bernacka