Policjanci drogówki zapobiegli tragedii
Cztery osoby uratował patrol prudnickiej policji. Gdyby nie interwencja mógłby spłonąć dom, w którym mieszka rodzina. Do zdarzenie doszło przed północą w Łące Prudnickiej.
Do zakłócających ciszę nocną wezwano policję.
- Po zakończeniu tej interwencji zauważyliśmy ogień wydobywający się z komina innego domu jednorodzinnego - mówi Katarzyna Gaworek z prudnickiej policji. – Zawiadomiliśmy straż pożarną w Prudniku. Przystąpiliśmy do wybudzania mieszkańców i przede wszystkim do ewakuowania ich z tego domu. W środku znajdowały się cztery dorosłe osoby. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Mieszkańcy po ugaszeniu pożaru mogli powrócić do domu. Jak się okazało przewód kominowy był w fatalnym stanie technicznym i niewiele brakowało, aby ogień rozprzestrzenił się i doszło do spalenia całego domu.
- Po zakończeniu tej interwencji zauważyliśmy ogień wydobywający się z komina innego domu jednorodzinnego - mówi Katarzyna Gaworek z prudnickiej policji. – Zawiadomiliśmy straż pożarną w Prudniku. Przystąpiliśmy do wybudzania mieszkańców i przede wszystkim do ewakuowania ich z tego domu. W środku znajdowały się cztery dorosłe osoby. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Mieszkańcy po ugaszeniu pożaru mogli powrócić do domu. Jak się okazało przewód kominowy był w fatalnym stanie technicznym i niewiele brakowało, aby ogień rozprzestrzenił się i doszło do spalenia całego domu.