Sąd ponownie uniewinnił Daniela R. ws. dotyczącej grożenia ekologowi Adamowi Ulbrychowi
Daniel R po raz drugi uniewinniony. Zdaniem kluczborskiego sądu mężczyzna nie groził śmiercią ekologowi Adamowi Ulbrychowi. To już drugi wyrok uniewinniający w tej sprawie. Przypomnijmy, proces jest "odpryskiem" tzw. afery dębowej. Sąd podjął taką decyzję, ponieważ opierając się na przedstawionych dowodach, nie był w stanie jednoznacznie ustalić, kto wysyłał SMS-y z groźbami do ekologa.
- Sąd Rejonowy w Kluczborku uniewinnił oskarżonego Daniela R. od zarzutu kierowania gróźb karalnych pod adresem pokrzywdzonego. W ocenie sądu rejonowego, zebrane w sprawie dowody nie wystarczały na przypisanie oskarżonemu sprawstwa w zakresie zarzucanego mu czynu. W ocenie sądu ten materiał dowodowy nie był na tyle mocny, pojawiły się wątpliwości, których sąd nie był w stanie rozstrzygnąć inaczej niż na korzyść oskarżonego - dodaje sędzia Kliś.
W sprawie "afery dębowej" w opolskim sądzie trwa odrębny proces. Michał A., właściciel fabryki mebli, rzekomo miał dosyć tych, którym nie podobała się masowa wycinka drzew pod Wołczynem. Dlatego - zdaniem prokuratury - zlecił podpalenie domu ekologa Adama Ulbrycha i kilkukrotnie zlecał podpalenie majątku spółki Promex z Rożnowa.
Daniela R., poza podpaleniami, prokuratura oskarża o nakłanianie świadków do składania fałszywych zeznań i spowodowanie zdarzenia, które zagrażało życiu wielu osób.