"Pineza" złapany i siedzi w areszcie. Jest zamieszany w wielomilionowe oszustwa podatkowe
Henryk P., bardziej znany jako "Pineza" był poszukiwany przez wrocławską prokuraturę. Najbardziej znany opolski gangster tym razem jest podejrzany o oszustwa podatkowe na wielomilionowe kwoty, udział w zorganizowanej grupie przestępczej i pranie brudnych pieniędzy. Był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania, ale jak informuje wrocławska prokuratura, od 4 sierpnia przebywa w areszcie.
Henryk P. wyszedł z więzienia w kwietniu 2014 roku, po 14 latach za kratkami. W 2000 roku sąd skazał go za kierowanie grupą przestępczą, rozboje, pobicia, wyłudzenia i czerpanie korzyści z prostytucji.
Tym razem wrocławscy śledczy zarzucają "Pinezie" i wielu innym osobom nielegalny obrót paliwami w ramach tzw. karuzeli vatowskiej. Mowa o blisko 18 milionach złotych, które stracił na tym Skarb Państwa. Ponadto zarzuca mu się działanie w zorganizowanej grupie przestępczej i pranie brudnych pieniędzy.
Śledczy byli w domu "Pinezy", ale go tam nie zastali. Następnie wysłano za nim europejski nakaz aresztowania. Nieoficjalnie mówi się, że złapano go w Polsce.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Regionalna we Wrocławiu.
Tym razem wrocławscy śledczy zarzucają "Pinezie" i wielu innym osobom nielegalny obrót paliwami w ramach tzw. karuzeli vatowskiej. Mowa o blisko 18 milionach złotych, które stracił na tym Skarb Państwa. Ponadto zarzuca mu się działanie w zorganizowanej grupie przestępczej i pranie brudnych pieniędzy.
Śledczy byli w domu "Pinezy", ale go tam nie zastali. Następnie wysłano za nim europejski nakaz aresztowania. Nieoficjalnie mówi się, że złapano go w Polsce.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Regionalna we Wrocławiu.