Nysa w hołdzie Niepodległej. Hucznie, patriotycznie i ze śpiewem na ustach
Tłumy nysan świętują 99 rocznicę Odzyskania Niepodległości. Obchody rozpoczęły się mszą św. w intencji ojczyzny, a pod pomnikiem "Patriotom Polskim" były kwiaty, znicze, przemówienia i honorowa salwa.
W uroczystościach wzięli udział samorządowcy, parlamentarzyści, przedstawiciele służb mundurowych i instytucji działających w Nysie.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Nysie Paweł Nakonieczny w swoim wystąpieniu podkreślił, że przodkowie powierzyli nam obowiązek stania na straży polskiej mowy, wiary i tradycji.
- Nasze pokolenie otrzymało wolną ojczyznę od naszych przodków. Dzięki ich uporowi i wierze w zwycięstwo, niepodległość nie jest tylko marzeniem. Ich krew przelana w powstańczych zrywach i ciężka praca dla Polski sprawiły, że dzisiaj jesteśmy dumnym narodem - mówił przewodniczący podczas uroczystości pod pomnikiem.
Podczas obchodów obecni byli także członkowie Bractwa Kurkowego, legioniści, strzelcy i harcerze. - Najważniejsza jest pamięć i historia. Bo bez tej historii nie moglibyśmy nazywać się narodem - twierdzi Maciej Kumala z Hufca ZHP Nysa.
- Nasi przodkowie walczyli o niepodległość. Naszym obowiązkiem jest więc uczcić ich pamięć. To wzruszające chwile, wzruszające święto. W końcu walczyliśmy o to wiele lat - mówią mieszkańcy.
Bogumiła Piechnik z Nysy natomiast jest zdania, że to najważniejsze w roku święto. - Dla nas, dla naszych dzieci i wnuków - dodaje nysanka.
Po południu uroczystości przeniosą się do Nyskiego Domu Kultury. O godz. 17.00 rozpocznie się tam program okolicznościowy, podczas którego wystąpią m.in. laureaci Przeglądu Pieśni Polski Niepodległej i artyści z „Piwnicy pod Baranami”.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Nysie Paweł Nakonieczny w swoim wystąpieniu podkreślił, że przodkowie powierzyli nam obowiązek stania na straży polskiej mowy, wiary i tradycji.
- Nasze pokolenie otrzymało wolną ojczyznę od naszych przodków. Dzięki ich uporowi i wierze w zwycięstwo, niepodległość nie jest tylko marzeniem. Ich krew przelana w powstańczych zrywach i ciężka praca dla Polski sprawiły, że dzisiaj jesteśmy dumnym narodem - mówił przewodniczący podczas uroczystości pod pomnikiem.
Podczas obchodów obecni byli także członkowie Bractwa Kurkowego, legioniści, strzelcy i harcerze. - Najważniejsza jest pamięć i historia. Bo bez tej historii nie moglibyśmy nazywać się narodem - twierdzi Maciej Kumala z Hufca ZHP Nysa.
- Nasi przodkowie walczyli o niepodległość. Naszym obowiązkiem jest więc uczcić ich pamięć. To wzruszające chwile, wzruszające święto. W końcu walczyliśmy o to wiele lat - mówią mieszkańcy.
Bogumiła Piechnik z Nysy natomiast jest zdania, że to najważniejsze w roku święto. - Dla nas, dla naszych dzieci i wnuków - dodaje nysanka.
Po południu uroczystości przeniosą się do Nyskiego Domu Kultury. O godz. 17.00 rozpocznie się tam program okolicznościowy, podczas którego wystąpią m.in. laureaci Przeglądu Pieśni Polski Niepodległej i artyści z „Piwnicy pod Baranami”.