Pielgrzymi pracujący w służbie zdrowia modlili się w Opolu-Winowie
Pracownicy służby zdrowia spotkali się w Opolu-Winowie na 4. diecezjalnej pielgrzymce skupiającej tę grupę zawodową.
Po mszy świętej pątnicy odmawiali różaniec i wzięli udział w konferencji prowadzonej przez księdza dra hab. Roberta Skrzypczaka, wykładowcę Papieskiego Wydziału Teologicznego z Warszawy.
Ksiądz Piotr Bałos, Diecezjalny Duszpasterz Służby Zdrowia, zaznacza z kolei, że na pielgrzymce nie ma miejsca na politykę czy sprawy materialne. - Chodzi o to, żeby przyjeżdżający ludzie skupili się na wymiarze duchowym - mówi. - Ilekroć sprawuję eucharystię z okazji świętego Łukasza w różnych szpitalach, odchodzimy od polityki bieżącej. Żyjemy nią na co dzień, a poza tym polityka przysłania etos pracy. Spotykamy się więc w wymiarze duchowym.
Pracownicy służby zdrowia przyjeżdżają na pielgrzymkę, żeby prosić Boga o siły do codziennej pracy. Jedna z kobiet podkreśla, że zawód pielęgniarki i lekarza wymaga serdecznego podejścia. Jej zdaniem, liczy się nie tylko płaca, bo na pierwszym miejscu stoi dobro człowieka. Mężczyzna pracujący w branickim szpitalu psychiatrycznym uważa, że potrzebna jest chwila skupienia, zadumy i wyciszenia, żeby odpocząć od zgiełku. Druga kobieta przyjechała, aby modlić się o dalsze powołania do zawodu pielęgniarskiego.
Dodajmy, że patronem pracowników służby zdrowia jest święty Łukasz.
Ksiądz Piotr Bałos, Diecezjalny Duszpasterz Służby Zdrowia, zaznacza z kolei, że na pielgrzymce nie ma miejsca na politykę czy sprawy materialne. - Chodzi o to, żeby przyjeżdżający ludzie skupili się na wymiarze duchowym - mówi. - Ilekroć sprawuję eucharystię z okazji świętego Łukasza w różnych szpitalach, odchodzimy od polityki bieżącej. Żyjemy nią na co dzień, a poza tym polityka przysłania etos pracy. Spotykamy się więc w wymiarze duchowym.
Pracownicy służby zdrowia przyjeżdżają na pielgrzymkę, żeby prosić Boga o siły do codziennej pracy. Jedna z kobiet podkreśla, że zawód pielęgniarki i lekarza wymaga serdecznego podejścia. Jej zdaniem, liczy się nie tylko płaca, bo na pierwszym miejscu stoi dobro człowieka. Mężczyzna pracujący w branickim szpitalu psychiatrycznym uważa, że potrzebna jest chwila skupienia, zadumy i wyciszenia, żeby odpocząć od zgiełku. Druga kobieta przyjechała, aby modlić się o dalsze powołania do zawodu pielęgniarskiego.
Dodajmy, że patronem pracowników służby zdrowia jest święty Łukasz.