Włamania do salonów fryzjerskich w Brzegu. Sprawca w rękach policji
Kradł pieniądze z salonów fryzjerskich w Brzegu i został zatrzymany podczas jednego z nocnych włamań.
Jak informuje nadkomisarz Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu, sprawca został zatrzymany przez brzeskich mundurowych kilka minut po otrzymaniu zgłoszenia o zdarzeniu w jednym z lokali.
- Funkcjonariusze z ogniwa patrolowo-interwencyjnego natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Tam zauważyli wyskakującego przez okno mężczyznę, który na widok mundurowych zaczął uciekać. Policjanci zatrzymali go po krótkim pościgu. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec Brzegu. Mężczyzna podczas zatrzymania był nietrzeźwy – w organizmie miał ponad promil alkoholu - tłumaczy.
Policjanci ustalili, że zatrzymany mógł mieć związek z innymi podobnymi przestępstwami. Od marca 2017 roku miał włamywać się do różnych lokali w mieście i kraść pieniądze. Poszkodowani swoje straty oszacowali łącznie na blisko 10 tysięcy złotych, a mieszkaniec Brzegu usłyszał w sumie 5 zarzutów kradzieży z włamaniem.
Ponadto odpowie też za posiadanie środków odurzających, bo w jego mieszkaniu śledczy zabezpieczyli 50 gramów amfetaminy i marihuanę. Grozi mu teraz nawet 10 lat więzienia.
- Funkcjonariusze z ogniwa patrolowo-interwencyjnego natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Tam zauważyli wyskakującego przez okno mężczyznę, który na widok mundurowych zaczął uciekać. Policjanci zatrzymali go po krótkim pościgu. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec Brzegu. Mężczyzna podczas zatrzymania był nietrzeźwy – w organizmie miał ponad promil alkoholu - tłumaczy.
Policjanci ustalili, że zatrzymany mógł mieć związek z innymi podobnymi przestępstwami. Od marca 2017 roku miał włamywać się do różnych lokali w mieście i kraść pieniądze. Poszkodowani swoje straty oszacowali łącznie na blisko 10 tysięcy złotych, a mieszkaniec Brzegu usłyszał w sumie 5 zarzutów kradzieży z włamaniem.
Ponadto odpowie też za posiadanie środków odurzających, bo w jego mieszkaniu śledczy zabezpieczyli 50 gramów amfetaminy i marihuanę. Grozi mu teraz nawet 10 lat więzienia.