Radio Opole » Wiadomości z regionu
2017-09-30, 15:00 Autor: Dorota Kłonowska

Bezwzględny zakaz wstępu i całodobowe dyżury straży miejskiej. Biała Nyska po odkryciu arsenału

Ogrodzenie terenu wokół szkoły w Białej Nyskiej [Fot.Dorota Kłonowska]
Ogrodzenie terenu wokół szkoły w Białej Nyskiej [Fot.Dorota Kłonowska]
107 granatów moździerzowych i 9 pocisków artyleryjskich - tyle, według informacji nyskiej policji, zostało wykopanych i wywiezionych wczoraj (29.09) przez saperów sprzed szkoły w Białej Nyskiej. Jak informowaliśmy, trwa tam budowa boiska sportowego i znalezione niewybuchy to efekt prowadzonych prac ziemnych.
Od wczoraj obowiązuje w Białej Nyskiej zakaz wstępu na ten teren i decyzją sztabu kryzysowego, powołanego przez burmistrza Nysy Kordiana Kolbiarza, są tam pełnione, aż do odwołania, całodobowe dyżury przez straż miejską. Mieszkańcy są przestraszeni tą sytuacją, ale starszych wiekiem, jak na przykład Czesława Ugarenko, ten ujawniony arsenał nie dziwi.

- Tu się urodziłem, w tamtym domu i pamiętam jeszcze „za łebka”, ile tu było broni, karabinów, amunicji – do oporu. Tu był przecież wojskowy sztab niemiecki, przechodziły dwa fronty – sowiecki i niemiecki - a jedni drugim zostawiali „niespodzianki”. Było tego w bród. Wcale się nie dziwię, że teraz są wykopywane kolejne niewybuchy. Dobrze, że nic się nie stało nikomu. Ja nie panikuję, bo jestem do takich rzeczy przyzwyczajony, służyłem kiedyś w saperach – mówi Ugarenko.

- Byłam wczoraj w pracy, jak zadzwoniła do mnie córka i mówi, że jechała do domu objazdem, bo znowu bomby spod szkoły wykopują. A my tu mieszkamy obok. Nie chcę nawet myśleć, co się mogło stać. Słyszałam, że kilkadziesiąt było tych bomb, to naszego domu mogło nie być. Ale najważniejsze, że przecież to szkoła i dzieci. Ja się kształciłam w tej podstawówce i przez lata nikt o niczym nie wiedział. A teraz to wygląda, jakby uczniowie „siedzieli na bombach”. Cuda na kiju. Dobrze, że tak się to skończyło, jak skończyło, że to nie eksplodowało – płacze jedna z mieszkanek Białej Nyskiej.

W poniedziałek uczniowie nie pójdą do szkoły, potem ewentualnie będą dowożeni do szkoły w Kopernikach. Burmistrz Nysy wystąpił do wojewody - by zgodnie z procedurą w sytuacjach kryzysowych - zostały skierowane do Białej Nyskiej specjalistyczne ekipy, które przeszukałyby cały teren przy szkole w poszukiwaniu innych niewybuchów. Jeśli do poniedziałku nie będzie takiej możliwości, niewykluczone, że gmina poprosi o pomoc firmy zajmujące się tą branżą. Saperzy nakazali wstrzymanie prac budowlanych prowadzonych przy szkole w Białej Nyskiej.
Mieszkańcy Białej Nyskiej

Wiadomości z regionu

2024-10-28, godz. 14:38 Ruszył długo wyczekiwany remont Poprzecznej w Brzegu. Utrudnienia potrwają prawie 2 lata Przez najbliższe prawie dwa lata kierowcy przejeżdżający przez Brzeg muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami. Długo wyczekiwany remont ulicy Poprzecznej… » więcej 2024-10-28, godz. 14:27 Marszałek chce przeznaczyć 400 milionów złotych na pomoc dla powodzian. Potrzebna zgoda Brukseli 400 milionów złotych z funduszy europejskich dla Opolskiego chce przeznaczyć urząd marszałkowski na wsparcie poszkodowanych przez powódź. Mają one trafić… » więcej 2024-10-28, godz. 14:04 Desant wtyków amerykańskich! O pladze inwazyjnych pluskwiaków mówią leśnicy - Niemal codziennie odbieramy telefony od mieszkańców Opolszczyzny zaniepokojonych 'wizytą' nieproszonego gościa - mówi Radiu Opole rzecznik Nadleśnictwa… » więcej 2024-10-28, godz. 13:24 "Jesteśmy bardziej odważni". Odblask może uratować nasze życie Po pierwsze gwarantują bezpieczeństwo i mogą uchronić przed wypadkiem samochodowym. Po drugie kierowcy widzą nas z większej odległości. Mowa o odblaskach… » więcej 2024-10-28, godz. 12:30 Nauki pierwszej pomocy nigdy za wiele. W Staszicu zorganizowano warsztaty Usztywniali kończyny, bandażowali rany i ćwiczyli resuscytację. W Zespole Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica w Opolu pod okiem strażaków młodzież… » więcej 2024-10-28, godz. 09:35 "Ciężko pracować za darmo". Dariusz Brzęczek o sytuacji pracowników Poczty Polskiej - Związki zawodowe jak najbardziej poprą pracowników poczty walczących o lepsze warunki pracy - potwierdził w Porannej Rozmowie Radia Opole Dariusz Brzęczek… » więcej 2024-10-28, godz. 08:58 Straty są ogromne. Nyscy pszczelarze stracili w czasie powodzi tysiąc uli Nyskie Stowarzyszenie Pszczelarzy im. ks. dr Jana Dzierżona liczy straty po powodzi. Jak mówi wiceprezes stowarzyszenia, wielka woda zalała blisko 1000 uli… » więcej 2024-10-28, godz. 08:05 Transport przypraw bez zezwolenia. Akcja ITD na autostradzie A4 Funkcjonariusze opolskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali na autostradzie A4 zespół pojazdów należący do przewoźnika z Ukrainy, który realizował… » więcej 2024-10-27, godz. 18:00 Ofiary przestępstw mogą znaleźć pomoc w 9 punktach terenowych Diecezjalna Fundacja Ochrony Życia w Opolu przypomina, że ofiary przestępstw mogą liczyć na kompleksową i bezpłatną pomoc. Fundacja prowadzi punkty pomocy… » więcej 2024-10-27, godz. 17:40 Zmiany klimatu i brak następców. Branża pszczelarska debatowała w Korfantowie Jak prowadzić pasiekę w obliczu zmian klimatycznych? Na to pytanie starano się odpowiedzieć dziś (27.10) w Korfantowie podczas 9. Nyskiej Konferencji Psz… » więcej
10111213141516
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »