W Niemodlinie uczczono pamięć Leszka Opałacza. Nie zabrakło siatkówki na najwyższym poziomie
W wypełnionej po brzegi hali niemodlińskiego OSiR-u rozegrano V Memoriał Leszka Opałacza, zmarłego w 2012 roku redaktora sportowego Radia Opole. Do rywalizacji naprzeciw siebie stanęły Plusligowe drużyny ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i GKS-u Katowice.
Jednak mecz to nie jedyna atrakcja, jaką przygotowali organizatorzy tego wydarzenia. Były konkursy i możliwość spotkania się z zespołem Piersi.
- Leszek Opałacz był niezwykłym człowiekiem i taka impreza mu się po prostu należy. Jego trzeba pamiętać, dlatego że taki człowiek zdarza się bardzo rzadko i ja się bardzo cieszę, że mogę uczestniczyć w takiej imprezie, takim evencie - mówi Iwona Piechowicz.
- Tato był bardzo skromnym człowiekiem i gdyby wiedział, że tak będzie wyglądał jego memoriał to myślę, że trochę by kręcił nosem, ale dla nas, dla rodziny, jest to naprawdę bardzo ważne - dodaje Paulina Opałacz-Birecka, córka naszego kolegi redakcyjnego.
W starciu ekstraklasowiczów lepsza była ZAKSA, która pokonała katowicką drużynę 3:1. Po samym wydarzeniu do graczy obu drużyn ustawiły się długie kolejki z nadzieją na autograf. Zawodnicy fanów nie zawiedli.
- Leszek Opałacz był niezwykłym człowiekiem i taka impreza mu się po prostu należy. Jego trzeba pamiętać, dlatego że taki człowiek zdarza się bardzo rzadko i ja się bardzo cieszę, że mogę uczestniczyć w takiej imprezie, takim evencie - mówi Iwona Piechowicz.
- Tato był bardzo skromnym człowiekiem i gdyby wiedział, że tak będzie wyglądał jego memoriał to myślę, że trochę by kręcił nosem, ale dla nas, dla rodziny, jest to naprawdę bardzo ważne - dodaje Paulina Opałacz-Birecka, córka naszego kolegi redakcyjnego.
W starciu ekstraklasowiczów lepsza była ZAKSA, która pokonała katowicką drużynę 3:1. Po samym wydarzeniu do graczy obu drużyn ustawiły się długie kolejki z nadzieją na autograf. Zawodnicy fanów nie zawiedli.