W Krapkowicach upamiętniono sowiecką agresję na Polskę
W strugach deszczu spotkali się mieszkańcy Krapkowic pod pomnikiem poświęconym ofiarom wojen i przemocy. W dniu rocznicy sowieckiego ataku na Polskę w czasie II wojny światowej złożyli kwiaty i odśpiewali hymn państwowy.
- W domu co roku wspominało się tę datę – mówi Krystyna Rutkiewicz, mieszkanka Krapkowic. – Dzień w którym również mój ojciec walczył, został zaatakowany, jako żołnierz pociągu pancernego Bartosz Głowacki. Przez wiele lat można było tylko delikatnie o tym wspominać w rodzinie. Długo się o tym nie mówiło, żeby dzieci nie opowiadały w szkole. Nie było to dobrze widziane, żeby mówić o tym, że zostało się zaatakowanym przez – jak się wtedy mówiło – naszych przyjaciół.
Dzisiejsze uroczystości zorganizowano z inicjatywy krapkowickich członków Prawa i Sprawiedliwości.
- Chcemy zwrócić uwagę na dzień, który rozpoczął sowiecką agresję – mówi Marko Markowski z PiS. – Ta agresja trwała praktycznie pół wieku, można powiedzieć, że do 1993 roku, kiedy wyjechał ostatni sowiecki żołnierz z Legnicy pociągiem specjalnym. Pamięć, w szczególności ofiar Katynia, o tych wszystkich żołnierzach, którzy walczyli na obu frontach, wymaga, pomimo tak niesprzyjającej pogody, aby ich upamiętnić.
Pomimo podpisania umowy o nieagresji, ZSRR najechał na Polskę na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow. W dniu agresji ze wschodu Polska walczyła już z wojskami III Rzeszy.
Dzisiejsze uroczystości zorganizowano z inicjatywy krapkowickich członków Prawa i Sprawiedliwości.
- Chcemy zwrócić uwagę na dzień, który rozpoczął sowiecką agresję – mówi Marko Markowski z PiS. – Ta agresja trwała praktycznie pół wieku, można powiedzieć, że do 1993 roku, kiedy wyjechał ostatni sowiecki żołnierz z Legnicy pociągiem specjalnym. Pamięć, w szczególności ofiar Katynia, o tych wszystkich żołnierzach, którzy walczyli na obu frontach, wymaga, pomimo tak niesprzyjającej pogody, aby ich upamiętnić.
Pomimo podpisania umowy o nieagresji, ZSRR najechał na Polskę na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow. W dniu agresji ze wschodu Polska walczyła już z wojskami III Rzeszy.