Pomagają sobie i innym. W Głuchołazach dobiegają końca II Opolskie Targi Ekonomii Społecznej
Impreza odbywa się na placu przy ul. Moniuszki, gdzie stoi scena, stragany dla wystawców, przygotowano także zadaszone miejsca dla publiczności. Swoje wyroby prezentują spółdzielnie socjalne i stowarzyszenia, w których znalazły wsparcie i zatrudnienie osoby z różnymi problemami na rynku pracy.
- Naszą spółdzielnię tworzy osiem osób, to głównie kobiety. Przede wszystkim pieczemy ciasta, lukrujemy pierniki. To taki nasz sposób na utrzymanie się na rynku pracy i zarabianie – żeby żyć, żeby mieć wypłatę. Ja sama jestem młodą mamą. Przyjechałam tu z synem Kubą, który mi dzielnie pomaga – mówi Bajorska.
Swoje produkty lokalne i wyroby rzemieślnicze wystawiają też koła gospodyń wiejskich, warsztaty terapii zajęciowej, spółdzielnie socjalne.
- Jesteśmy z Zakładu Aktywności Zawodowej w Branicach. Pracują u nas 52 osoby niepełnosprawne. Jesteśmy podzieleni na dwie pracownie – ceramiczną i komputerową. Tutaj prezentujemy wyroby wykonane ręcznie w pracowni ceramicznej. Taka forma działalności z jednej strony pozwala naszym uczestnikom utrzymać aktywność na rynku pracy i czuć się dowartościowanymi, a z drugiej zarabiać na swoje potrzeby. Nie da się tego oddzielić – mówi Krystyna Wanat.
II Opolskie Targi Ekonomii Społecznej organizują Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu i burmistrz Głuchołaz, pod honorowym patronatem marszałka województwa. Wszystkie atrakcje są bezpłatne, włącznie z wieczornymi koncertami. Zadbano także o darmowy poczęstunek dla gości.
Poprzednia, ubiegłoroczna edycja tej imprezy odbyła się w Byczynie. Obecnie, wg organizatorów, zainteresowanie targami wzrosło, jest więcej prezentacji, stoisk wystawienniczych, jak i odwiedzających.