- Samorządność w Polsce w dzisiejszych czasach jest zagrożona, a sytuacja na Opolszczyźnie jest tego przykładem - mówił Franki. - Moja obecność ma być wsparciem dla tej części Górnego Śląska. Zachęcam, jak zawsze, aby każdy działał według obowiązującego prawa, to jest najistotniejsze, ale będę też zachęcał do tego, aby nie poddawali się, bo najlepszymi gospodarzami u siebie zawsze jesteśmy my sami. Wszyscy jesteśmy tutaj, wszyscy tu płacimy podatki, to my jesteśmy decydentami.

Mimo, że Duże Opole stało się faktem z dniem 1 stycznia 2017 roku, nie wszyscy pogodzili się z taką decyzją rządu. Jak dodawał Rafał Kampa ze Stowarzyszenia Obrony Demokracji:

- Zarejestrowaliśmy nasze stowarzyszenie, chcemy dzisiaj przybliżyć zainteresowanym nasze cele. Natomiast dzisiaj zorganizowaliśmy to spotkanie bezpośrednio już jako Stowarzyszenie Obrony Samorządności. Stąd też, mam nadzieję, nasi mieszkańcy dowiedzą się wielu spraw dotyczących chociażby petycji, ale i tego, jak parlament, czy komisje zapatrują się na sprawę jaką złożyliśmy.

W spotkaniu uczestniczył też wicemarszałek województwa Roman Kolek, który zaznaczał, że powiększenie Opola było decyzją, która złamała wszelkie zasady. Jak dodawał, warto bronić samorządności. Na spotkaniu miała pojawić się też europosłanka Danuta Jazłowiecka, jednak z powodu choroby nie przyjechała do Dobrzenia Wielkiego.