Do 13 września można aplikować na fizjoterapię, kosmetologię, pielęgniarstwo i dietetykę, bo na każdym kierunku pozostaje od kilkunastu do nawet 30-40 miejsc. Pierwszy raz w historii uczelni drugi nabór nie obejmuje położnictwa, które cieszyło się wyjątkowo dużą popularnością na pierwszym i drugim stopniu.

- Stawiamy na podnoszenie standardów kształcenia i dodatkowe wyposażenie sal - mówi dr Tomasz Halski, rektor uczelni, zapytany o tegoroczne nowości. - W tym roku kończymy budowę nowej części uczelni, w której będą laboratoria dla studentów wszystkich kierunków. Kupujemy także nowy sprzęt, wykorzystywany zarówno do zajęć dydaktycznych, jak i do badań naukowych z udziałem studentów. Na wszystkich kierunkach staramy się prowadzić coraz szerszy ruch naukowy, bo to duża atrakcja dla studentów. Ukończenie studiów z takim dorobkiem naukowym daje możliwości znalezienia lepszej pracy.

Rektor Halski zwraca też uwagę, że uczelnia podpisuje umowy o praktyki nie tylko ze szpitalami, ale również z liczącymi się firmami.