Napad na lombard w Międzyzdrojach. Sprawcą okazał się Opolanin
Poznańscy policjanci zatrzymali sprawcę napadu na lombard w Międzyzdrojach. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Opola. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Mężczyzna wyciągnął broń gazową i grożąc jej użyciem ukradł pieniądze. Sprawca miał zasłoniętą twarz, ale mundurowi ustalili pociąg, którym mógł się poruszać mężczyzna i zatrzymali go na dworcu w Poznaniu.
- W poniedziałek około godziny 14:00 zostaliśmy powiadomieni o napadzie z użyciem niebezpiecznego przedmiotu - mówi rzecznik prasowy szczecińskiej policji Przemysław Kimon.
- Do jednego z lombardów wszedł młody człowiek. Zagroził przedmiotem przypominającym broń i zażądał wydania pieniędzy. Sprzedawca wydał te pieniądze, a mężczyzna zaczął uciekać. Wtedy zgubił plecak, w którym był przedmiot przypominający broń - mówi nadkomisarz Kimon.
Sprawca miał na sobie czapkę z daszkiem, naciągnięty kaptur i okulary. Funkcjonariusze namierzyli go m.in. dzięki charakterystycznej bluzie z orłem na piersi. Za to przestępstwo grozi mu kara nie krótsza, niż 3 lata więzienia. Zatrzymany Opolanin był już notowany za przestępstwa związane z narkotykami.
- Do jednego z lombardów wszedł młody człowiek. Zagroził przedmiotem przypominającym broń i zażądał wydania pieniędzy. Sprzedawca wydał te pieniądze, a mężczyzna zaczął uciekać. Wtedy zgubił plecak, w którym był przedmiot przypominający broń - mówi nadkomisarz Kimon.
Sprawca miał na sobie czapkę z daszkiem, naciągnięty kaptur i okulary. Funkcjonariusze namierzyli go m.in. dzięki charakterystycznej bluzie z orłem na piersi. Za to przestępstwo grozi mu kara nie krótsza, niż 3 lata więzienia. Zatrzymany Opolanin był już notowany za przestępstwa związane z narkotykami.