DRZEWA WYCIĘTE W NYSIE
06.05.2003
Roczny wskaźnik wycinki drzew rosnących na prywatnych posesjach został osiągnięty w Nysie. Stało się po decyzji wydziału rolnictwa. Zezwolił on bowiem osobie prywatnej na wycinkę ponad 600-set drzew rosnących na 17-tu hektarach.
Michał Baziuk, szef wydziału powiedział, że o pozwolenie wniósł prywatny przedsiębiorca, który kupił część poligonu wojskowego. "Grunt i drzewostan na tym terenie był mocno zaniedbany. Od kilkunastu lat nie były prowadzone tam żadne prace pielęgnacyjne i ochrony" - dodaje naczelnik. Jego zdaniem drzewa były po prostu chore.
Jak zapewnia wydział rolnictwa, w tym przypadku wycinka drzew jedynie poprawi stan sanitarny pozostałego zadrzewienia.
Ponieważ nyski poligon liczy ponad 300-sta hektarów, władze miasta nie wykluczają wpłynięcia kolejnych, podobnych wniosków.
Dorota Kłonowska Radio Opole
Roczny wskaźnik wycinki drzew rosnących na prywatnych posesjach został osiągnięty w Nysie. Stało się po decyzji wydziału rolnictwa. Zezwolił on bowiem osobie prywatnej na wycinkę ponad 600-set drzew rosnących na 17-tu hektarach.
Michał Baziuk, szef wydziału powiedział, że o pozwolenie wniósł prywatny przedsiębiorca, który kupił część poligonu wojskowego. "Grunt i drzewostan na tym terenie był mocno zaniedbany. Od kilkunastu lat nie były prowadzone tam żadne prace pielęgnacyjne i ochrony" - dodaje naczelnik. Jego zdaniem drzewa były po prostu chore.
Jak zapewnia wydział rolnictwa, w tym przypadku wycinka drzew jedynie poprawi stan sanitarny pozostałego zadrzewienia.
Ponieważ nyski poligon liczy ponad 300-sta hektarów, władze miasta nie wykluczają wpłynięcia kolejnych, podobnych wniosków.
Dorota Kłonowska Radio Opole