- Mamy 9 mln zł na rewitalizację kąpieliska. Nie uruchamialiśmy tego obiektu w tym sezonie z kilku powodów – jest w złym stanie technicznym, przynosił straty, no i przygotowujemy remont. Nieszczęściem jest, że wczoraj czy przedwczoraj mieliśmy unieważnienie przetargu, ponieważ oferta znacznie przewyższała – i to o kilka mln zł – nasze możliwości finansowe. Jutro (10.08) ogłaszamy ponowny przetarg. Zakres prac jest tak duży, że mam wątpliwości, czy wystarczy wspomniane 9 mln – mówi prezes Agencji Rozwoju Nysy Bogdan Wyczałkowski.

Wyczałkowski dodaje, że takie obiekty z reguły są deficytowe i agencja wystąpi do gminy i Rady Miejskiej o dotowanie kąpieliska – podobnie, jak np. jest dotowana inna spółka gminna MZK. W harmonogramie prac remontowych jest otwarcie kąpieliska po remoncie w przyszłorocznym sezonie.

Natomiast kryta pływalnia przechodzi obecnie generalną wymianę filtrów, co ma poprawić jakość wody. Obiekt służy w roku szkolnym młodzieży i dzieciom, które mają tam lekcje wf, zatem jego zamknięcie właśnie na wakacjach - zdaniem prezesa - ma swoje uzasadnienie.