Balonowy Puchar Polski rozgrywa się nad Zalewem Paczkowskim w Kozielnie
21 załóg rywalizuje od wczoraj (28.07) w Balonowym Pucharze Polski nad Zalewem Paczkowskim w Kozielnie.
Balony unoszą się w powietrze do kolejnych konkurencji o 6:00 i 18:00. Równolegle na brzegu zorganizowano V Aeropiknik z występami artystycznymi. Głównym punktem programu będzie niedzielny (30.07) koncert Kamila Bednarka.
Henryk Bartoszewski, dyrektor generalny zawodów, mówi, że większa publiczność mobilizuje zawodników do lepszego występu w powietrzu. Wyjaśnia przy tym, że w zawodach są wyznaczone cele naziemne i wirtualne na niebie.
- Piloci zaznaczają swój przelot specjalnymi markerami, rzucając je w odległości do stu metrów, jeżeli są robione pomiary od celu. Wszystkie punkty w powietrzu są natomiast lokalizowane za pomocą specjalnych urządzeń nawigacyjnych. Poszczególne odległości dają punkty karne - tłumaczy.
Arkadiusz Iwański, pilot kadry narodowej i kapitan Gaspol Team, uważa, że baloniarstwo jest w Polsce sportem wciąż niszowym i na ogół hobbystycznym. Tłumaczy też specyfikę lotów w czasie zawodów.
- Jednym z najważniejszych czynników podczas latania sportowego jest dobra analiza karty konkurencji i warunków pogodowych - mówi Radiu Opolu. - Chodzi o dopasowanie optymalnego startu oraz profilu lotu do pogody. Do tego dochodzi koncentracja, która jest jednym z podstawowych elementów przekładających się na późniejszy sukces. Bez skupienia człowiek popełnia wiele błędów i nie lata na poziomie takim, jak chciałby.
W planie na dziś (29.07) jest też nocny pokaz balonów, który rozpocznie się o 21:30. Radio Opole objęło to przedsięwzięcie patronatem medialnym.
Henryk Bartoszewski, dyrektor generalny zawodów, mówi, że większa publiczność mobilizuje zawodników do lepszego występu w powietrzu. Wyjaśnia przy tym, że w zawodach są wyznaczone cele naziemne i wirtualne na niebie.
- Piloci zaznaczają swój przelot specjalnymi markerami, rzucając je w odległości do stu metrów, jeżeli są robione pomiary od celu. Wszystkie punkty w powietrzu są natomiast lokalizowane za pomocą specjalnych urządzeń nawigacyjnych. Poszczególne odległości dają punkty karne - tłumaczy.
Arkadiusz Iwański, pilot kadry narodowej i kapitan Gaspol Team, uważa, że baloniarstwo jest w Polsce sportem wciąż niszowym i na ogół hobbystycznym. Tłumaczy też specyfikę lotów w czasie zawodów.
- Jednym z najważniejszych czynników podczas latania sportowego jest dobra analiza karty konkurencji i warunków pogodowych - mówi Radiu Opolu. - Chodzi o dopasowanie optymalnego startu oraz profilu lotu do pogody. Do tego dochodzi koncentracja, która jest jednym z podstawowych elementów przekładających się na późniejszy sukces. Bez skupienia człowiek popełnia wiele błędów i nie lata na poziomie takim, jak chciałby.
W planie na dziś (29.07) jest też nocny pokaz balonów, który rozpocznie się o 21:30. Radio Opole objęło to przedsięwzięcie patronatem medialnym.