Dekarz palnikiem gazowym spowodował pożar na dachu nyskiej komendy policji. Zapadł wyrok
Oskarżony Dariusz Sz. był dekarzem i wykonywał prace na dachu nyskiej komendy policji. Zdaniem sądu w listopadzie ubiegłego roku nieumyślnie spowodował pożar, a policja oszacowała swoje straty na blisko 850 tys. złotych. Sąd Rejonowy w Nysie wymierzył mu karę dwóch lat ograniczenia wolności poprzez prace społeczne w wymiarze 40 godzin miesięcznie.
Prokurator nie wnioskował o naprawienie szkody. Będzie to mogła zrobić policja przed sądem cywilnym.
- Sąd na posiedzeniu niejawnym uznał mężczyznę za winnego popełnienia tego czynu - mówi prezes Sądu Rejonowego w Nysie, Bartłomiej Madejczyk. - Nieumyślnie, poprzez nieostrożne obchodzenie się z palnikiem gazowym przy pracach remontowych na dachu budynku Komendy Powiatowej Policji w Nysie, spowodował pożar zagrażający mieniu o wielkich rozmiarach - dodaje sędzia Madejczyk.
Wyrok jest nieprawomocny. W akcji gaszenia pożaru pracowały 22 zastępy straży pożarnej, a ogień gasiło kilkudziesięciu strażaków. Nikt nie ucierpiał w pożarze.
- Sąd na posiedzeniu niejawnym uznał mężczyznę za winnego popełnienia tego czynu - mówi prezes Sądu Rejonowego w Nysie, Bartłomiej Madejczyk. - Nieumyślnie, poprzez nieostrożne obchodzenie się z palnikiem gazowym przy pracach remontowych na dachu budynku Komendy Powiatowej Policji w Nysie, spowodował pożar zagrażający mieniu o wielkich rozmiarach - dodaje sędzia Madejczyk.
Wyrok jest nieprawomocny. W akcji gaszenia pożaru pracowały 22 zastępy straży pożarnej, a ogień gasiło kilkudziesięciu strażaków. Nikt nie ucierpiał w pożarze.