Spalił sklep, bo śmietnik był zamknięty? Bezdomnemu grozi kara do 15 lat więzienia
Bezdomny 37-latek Damian H. został oskarżony o podpalenie sklepu w Ozimku.
- W toku postępowania oskarżony miał przyznać się do zarzucanego mu czynu i tłumaczyć, że zrobił to z zemsty - informuje Lidia Sieradzka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
- Damian H. miał wyjaśnić, że poszukiwał rzeczy nadających się do jedzenia i zdenerwował się tym, że śmietnik, w którym zwykle mógł znaleźć coś do zjedzenia, został zamknięty. Upatrywał w tym złośliwości pracowników sklepu, dlatego też postanowił się zemścić i podpalił zapałkami jeden z kartonów z folią, a ogień rozniósł się na pozostałe kartony, co w efekcie doprowadziło do pożaru - wyjaśnia.
Oskarżony jest tymczasowo aresztowany, a za spowodowanie tak dużego pożaru - i to w warunkach recydywy - grozi mu pozbawienie wolności do lat 15.