Radio Opole » Wiadomości z regionu
2017-06-28, 16:30 Autor: Maciej Stępień

Opieszale pracował na oddziale ratunkowym. Lekarz z brzeskiego SOR-u stracił etat

Brzeskie Centrum Medyczne [fot. Maciej Stępień/AFRO]
Brzeskie Centrum Medyczne [fot. Maciej Stępień/AFRO]
Nadal głośno po ostatnich wydarzeniach w Brzeskim Centrum Medycznym. Do szpitala w Brzegu w niedzielę (25.06) po południu zgłosił się 37-letni mężczyzna z silnym bólem w klatce piersiowej. Przeszedł zawał, ale nie dostał odpowiedniej pomocy. Dopiero po kilkunastu godzinach otrzymał fachową pomoc… w innym szpitalu.
Badanie diagnostyczne przeprowadzone w Brzegu wskazywało na dobry stan zdrowia mężczyzny, choć pacjent zwijał się z bólu. Potwierdza to Anna - brzeżanka, która przyjechała pomóc 37-latkowi.

- Próbowałam przekonać lekarza, że to zawał serca. W nagrodę medyk wezwał policję twierdząc, że się awanturuję – wspomina. - Lekarz kompletnie nic nie robił. Około 14 zlecił pierwsze badania i na tym się skończyło. Kolega zwijał się, widać było, że cierpi. Personel medyczny widział co się dzieje i co chwilę informował lekarza o stanie pacjenta, ale nie było żadnej reakcji.

Lekarz na drugi dzień został zwolniony. - Nie ma u nas miejsca na takie zachowanie – tak o swojej decyzji mówi Krzysztof Konik, dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego.

- Lekarze pracujący na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym muszą cechować się odpowiednimi kompetencjami i kwalifikacjami, czyli trafność postawienia diagnozy, a przede wszystkim szybkość podejmowania decyzji. Nie wszyscy lekarze posiadają właśnie takie umiejętności, dlatego po niedzielnych wydarzeniach ta osoba nie pracuje już u nas w lecznicy – podkreśla szef BCM-u.

Jutro poznamy wyniki audytu, który został przeprowadzony przez dyrekcję lecznicy. Krzysztof Konik jutro (29.06) ma wydać stosowne oświadczenie w tej sprawie.

Stan 37-latka dziś określany jest już jako dobry. Mężczyzna przebywa w szpitalu w Opolu.
Anna, mieszkanka Brzegu i Krzysztof Konik

Wiadomości z regionu

2024-10-01, godz. 15:00 "Będzie węgiel i kuchenki gazowe". Sołtys Wronowa o pilnych potrzebach powodzian - Zabezpieczamy wszystko, co jest potrzebne, a przynajmniej staramy się - mówi Radiu Opole Leszek Witoń, sołtys Wronowa koło Lewina Brzeskiego. Obecnie mieszkańcom… » więcej 2024-10-01, godz. 14:18 Trzy świadczenia dla rodziców małych dzieci. Ruszył rządowy program Ruszył rządowy program Aktywny Rodzic. To trzy świadczenia - aktywny rodzic w pracy, tzw. babciowe, aktywnie w żłobku oraz aktywnie w domu. Wnioski należy… » więcej 2024-10-01, godz. 14:00 Młodzi lekarze rozpoczynają staże. 40 osób zawitało do USK 40 absolwentów kierunku lekarskiego Uniwersytetu Opolskiego rozpoczęło 13-miesięczny staż podyplomowy w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. Przez… » więcej 2024-10-01, godz. 13:08 Jakość wody na terenach powodziowych. Raport sanepidu W kilku miejscach województwa wciąż są problemy z jakością wody z miejskich wodociągów. Poniżej pełne zestawienie z zaleceniami przygotowane przez W… » więcej 2024-10-01, godz. 12:56 Kuźnia mundurów - Pomologia Prószków świętuje Piknik ze służbami mundurowymi, uroczysty apel, chrzest i przysięga pierwszoklasistów - w ten sposób Zespół Szkół im. Józefa Warszewicza w Prószkówie… » więcej 2024-10-01, godz. 12:20 Miał 3 promile i prowadził ciężarówkę. Zatrzymał go policjant po służbie Kolejny pijany kierowca zatrzymany dzięki czujności świadków. Tym razem dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy ciężarówki udaremnił policjant po służbie… » więcej 2024-10-01, godz. 12:01 Opolski hub pomocowy przeniesiony na ul. Północną. "Duża powierzchnia na dary dla powodzian" 7 tysięcy metrów kwadratowych liczy magazyn przeznaczony pod hub przeładunkowy darów dla powodzian w naszym regionie. » więcej 2024-10-01, godz. 12:00 Tysiąc mieszkań w Głuchołazach bez ciepła do połowy października. Zalało piece gazowe 34 budynki Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej w Głuchołazach nie mają obecnie centralnego ogrzewania. To oznacza tysiąc mieszkań bez ciepła. » więcej 2024-10-01, godz. 11:45 Z "roboty" wracał taksówką. Policja zatrzymała oszusta, pieniądze wróciły do seniorki 44-letni oszust wpadł chwilę po przestępstwie. Miał przy sobie prawie 80 tysięcy złotych, które wyłudził od seniorki z Ozimka metodą 'na wypadek'. Mężczyzna… » więcej 2024-10-01, godz. 11:11 Plantacja marihuany przy dawnej szkole. Hodowcy grozi do 20 lat więzienia Do 20 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi gminy Wilków, który prowadził plantację marihuany. W specjalnie ustawionym do tego celu namiocie policjanci… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »