Kierowcy ignorują zakaz przejazdu przez Januszkowice. To utrudnia remont DW 423
Droga jest zamknięta, ale nie ma zapór, więc część kierowców ignoruje zakaz wjazdu. Taki problem do urzędu miejskiego w Zdzieszowicach zgłaszają pracownicy remontowanego fragmentu drogi wojewódzkiej 423 na wysokości Januszkowic.
Przebudowa jest w decydującej fazie i dotyczy newralgicznego odcinka - od skrzyżowania z ulicą Kościelną do końca wsi w kierunku Kłodnicy. Ten fragment ma ciasną zabudowę i wiele zakrętów, dlatego urząd marszałkowski zgodził się na jego czasowe zamknięcie. Zakaz nie obowiązuje mieszkańców, liniowych autobusów i służb ratunkowych, ale z przejazdu korzystają też inni kierowcy.
- Nie ma w tym przypadku, bo znaki informują o objazdach na wiele kilometrów przed Januszkowicami - mówi Artur Gasz, wiceburmistrz Zdzieszowic, apelując o stosowanie się do zakazu. - To powoduje niepotrzebne spięcia. Po jednej stronie są budowlańcy oraz interweniująca policja, a po drugiej kierowcy. Problem dotyczy głównie samochodów osobowych, ale miałem informacje od drogowców, że niektórzy kierowcy ciężarówek również nie korzystają z wyznaczonych objazdów.
Prace na trasie 423 w Januszkowicach potrwają do 19 lipca.
- Nie ma w tym przypadku, bo znaki informują o objazdach na wiele kilometrów przed Januszkowicami - mówi Artur Gasz, wiceburmistrz Zdzieszowic, apelując o stosowanie się do zakazu. - To powoduje niepotrzebne spięcia. Po jednej stronie są budowlańcy oraz interweniująca policja, a po drugiej kierowcy. Problem dotyczy głównie samochodów osobowych, ale miałem informacje od drogowców, że niektórzy kierowcy ciężarówek również nie korzystają z wyznaczonych objazdów.
Prace na trasie 423 w Januszkowicach potrwają do 19 lipca.