Lewin Brzeski przejął dworzec na międzynarodowej linii kolejowej
W ubiegłym tygodniu samorząd podpisał z PKP stosowną umowę w tej sprawie. Gmina przejęła budynek dworca i chce go zmodernizować, a także dostosować do potrzeb mieszkańców. Umowa z PKP została tak skonstruowana, że wszystkie spółki kolejowe nadal będą miały nieograniczony dostęp do budynku. Teraz władze Lewina Brzeskiego chcą tam wybudować tzw. centrum przesiadkowe. Pojawią się dodatkowe miejsca parkingowe i wiaty dla rowerów.
- Wiosną przyszłego roku będziemy chcieli zacząć uporządkowywać teren – mówi Artur Kotara, burmistrz Lewina Brzeskiego. - Zagospodarujemy plac przed dworcem. Powstaną nowe miejsca parkingowe dla aut i rowerów, powstaną specjalne wiaty. Ustawimy ławki i oświetlamy cały teren. Będziemy również dbać o informacje dla podróżnych. Chcemy zrobić centrum przesiadkowe z prawdziwego zdarzenia.
Władze Lewina Brzeskiego chcą także z budynku dworca wyprowadzić trzy rodziny, które zamieszkują w trudnych warunkach od wielu lat. Gmina zaproponuje im lokale zastępcze.
Co ciekawe, stacja Lewin Brzeski mieści się na międzynarodowej trasie kolejowej E30, łączącej zachodnią granicę kraju ze wschodnią. To jeden z pierwszych przypadków, gdzie samorząd przejmuje od PKP obiekt położony przy tak uczęszczanej linii. Wcześniej opolskie samorządy z powodzeniem przejmowały dworce na nieczynnych lub mało używanych trasach.
Władze Lewina Brzeskiego chcą także z budynku dworca wyprowadzić trzy rodziny, które zamieszkują w trudnych warunkach od wielu lat. Gmina zaproponuje im lokale zastępcze.
Co ciekawe, stacja Lewin Brzeski mieści się na międzynarodowej trasie kolejowej E30, łączącej zachodnią granicę kraju ze wschodnią. To jeden z pierwszych przypadków, gdzie samorząd przejmuje od PKP obiekt położony przy tak uczęszczanej linii. Wcześniej opolskie samorządy z powodzeniem przejmowały dworce na nieczynnych lub mało używanych trasach.