Kolejnictwo ma pasjonatów wśród dzieci i dorosłych
Miłośnicy kolei z Opolszczyzny i Czech spotkali się w Racławicach Śląskich. Po raz dziewiąty odbywa się tam dwudniowy piknik, który organizowany jest pod hasłem „Koleją po pograniczu polsko–czeskim”. Główną atrakcją imprezy są przejażdżki drezynami ręczną oraz spalinową. W poczekalni tamtejszego dworca można oglądać małe muzeum kolejnictwa. Duże zainteresowanie towarzyszy makietom stacji i tras kolejowych, przez które przejeżdżają modele pociągów pasażerskich i towarowych.
- Przyciągają mnie imprezy, które promują kolej nowoczesną i tę starą, czyli parowozy – mówi Damian Kapinos z Grodkowa. – Co roku jeżdżę na imprezy, gdzie można spotkać nowoczesny tabor i zabytki kolejnictwa.
- Przyjechaliśmy z Kędzierzyna – przedstawia się kilkuletni pasjonat kolejnictwa. – Nas interesują kolejowe makiety.
- Przyjechałem z Głuchołaz – mówi młody mężczyzna, któremu towarzyszy kilkuletni chłopiec. – Dowiedziałem się o pikniku kolejowym, który jest tutaj organizowany. Wziąłem syna i postanowiliśmy sprawdzić co się dzieje. Jest to znane w okolicy wydarzenie. Mój syn, jak gdzieś widzi pociąg, szlabany to od razu biegnie, żeby to zobaczyć.
Piknik kolejowy w Racławicach Śląskich kontynuowany będzie w niedzielę od godziny 13. Głównymi organizatorami imprezy są Stowarzyszenie Miłośników Kolei Racławice Śląskie oraz gmina Głogówek.
- Przyjechaliśmy z Kędzierzyna – przedstawia się kilkuletni pasjonat kolejnictwa. – Nas interesują kolejowe makiety.
- Przyjechałem z Głuchołaz – mówi młody mężczyzna, któremu towarzyszy kilkuletni chłopiec. – Dowiedziałem się o pikniku kolejowym, który jest tutaj organizowany. Wziąłem syna i postanowiliśmy sprawdzić co się dzieje. Jest to znane w okolicy wydarzenie. Mój syn, jak gdzieś widzi pociąg, szlabany to od razu biegnie, żeby to zobaczyć.
Piknik kolejowy w Racławicach Śląskich kontynuowany będzie w niedzielę od godziny 13. Głównymi organizatorami imprezy są Stowarzyszenie Miłośników Kolei Racławice Śląskie oraz gmina Głogówek.