Mniej polityki, więcej ciepła i wzruszeń. Duże rodziny z całej Polski obradują w Nyskim Domu Kultury
Serdeczna atmosfera panuje w Nyskim Domu Kultury, gdzie pół tysiąca członków wielodzietnych rodzin uczestniczy w spotkaniu z minister rodziny, pracy i polityki społecznej, a także wojewodą, posłami i samorządowcami. To kolejny dzień V Zjazdu Dużych Rodzin. Dziś panel dyskusyjny "Karta Dużej Rodziny jako element polityki rodzinnej".
- Warto jest być razem. Cieszę się, że możemy dzisiaj być w Nysie, jesteśmy bardzo ciepło przyjęci. To jest jakiś cud otwartości, że miasto chce przyjąć tyle rodzin. Wszystkie zakątki Polski tutaj przyjechały – mówi Joanna Krupska.
Z kolei minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podkreślała, że program 500+ odniósł sukces nie tylko dzięki działaniom rządu, ale też samym rodzinom.
- Nie sprawdziły się te pierwsze, podstawowe zarzuty, które mówiły o tym, że kobiety dostając bon gremialnie zostawią pracę i zdezaktywizują się. Chociaż proszę powiedzieć, co ma robić matka wychowująca np. czwórkę małych dzieci. To ja życzę każdemu takiego siedzenia w domu, kiedy nie ma czasu nawet na to, żeby spokojnie wypić kawę – mówiła minister przy burzy oklasków rodzin wielodzietnych.
Za swoje działania i przychylność wobec dużych rodzin minister Rafalska otrzymała z rąk Joanny Krupskiej pamiątkową rzeźbę symbolizującą wielodzietną rodzinę. Powiedziała, że to najcenniejsza nagroda i zażartowała, że nie odda jej nawet premier Beacie Szydło.
Oprawę artystyczną spotkania zapewniły "Jarząbki", czyli 11-osobowa rodzina spod Zakopanego. Panel w NDK zakończy konferencja prasowa. Natomiast równolegle na stadionie i w różnych częściach miasta trwa cykl imprez dla dzieci i młodzieży.