- MDK zyska nową elewację, ale największe prace zaplanowaliśmy na sali widowiskowej - mówi Artur Tomala, burmistrz Gorzowa Śląskiego. - Ta sala wymaga kapitalnego remontu i nawet mieliśmy ostatnio negatywną opinię straży pożarnej, że jeżeli nie rozpoczniemy tego remontu to MDK-owi grozi zamknięcie - wyjaśnia.

Społeczeństwo w Gorzowie Śląskim się starzeje, dlatego większa część pieniędzy z rewitalizacji miałaby zostać wydana na remont byłego klasztoru, gdzie docelowo ma się znajdować stacja opieki "Caritas". - Przygotowano obszerny projekt przebudowy tego klasztoru, gdzie ma powstać gabinet rehabilitacyjny z prawdziwego zdarzenia i dom dziennego pobytu dla kilkunastu osób obłożnie chorych, które wymagają takiego leczenia - tłumaczy.

Rewitalizacja Gorzowa Śląskiego ma kosztować w sumie 5 milionów złotych. Miasto stara się pieniądze pozyskać z urzędu marszałkowskiego.