- Dla zwiedzających udostępnione były m.in. magazyny archiwalne i magazyn rejencji, czyli akt administracji państwowej tego terenu - wyjaśnia Aleksandra Starczewska-Wojnar z Archiwum Państwowego w Opolu. - Na pewno to wzbudziło ciekawość. Myślę, że co niektórzy wrócą do archiwum, żeby spróbować swoich sił i poszukać zarówno w aktach standesamt'ów czyli niemieckich urzędów stanu cywilnego, jak i tych akt wcześniejszych, czyli kościelnych, które trafiły do archiwum, w których można przeszukiwać pod kątem własnych poszukiwań genealogicznych.

Dr Janusz Powera z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. Mikołaja Kopernika na wycieczkę do archiwum zabrał swoich uczniów.

- Wizyta w archiwum to dla młodzieży kontakt z czymś zupełnie nowym. Jest szansa, że kogoś ten temat zainteresuje i złapie bakcyla np. do pracy w archiwum - tłumaczy nauczyciel. -Mam nadzieję, że tutaj przynajmniej niektórzy zobaczą u źródła jak powstaje potem taki podręcznik, czy jakaś synteza, czy zwarta książka. To są te artykuły przyczynkarskie, które powstają właśnie tutaj z materiałów archiwalnych.

Dzień otwarty Archiwum Państwowego w Opolu zorganizowano w ramach Międzynarodowego Dnia Archiwów.