Napadli na salon gier w listopadzie. Teraz wpadli i mogą posiedzieć 12 lat
Nawet 12 lat w więzieniu mogą spędzić dwaj mieszkańcy Krapkowic podejrzani o napad z nożem w ręku na salon gier. Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku.
Miejscowi policjanci przez cały czas pracowali nad tą sprawą i na początku marca udało się zatrzymać 39-letniego mężczyznę, dobrze znanego lokalnej policji.
- Dzięki zebranym wówczas dowodom prokurator wnioskował o jego tymczasowy areszt, a sąd zgodził się - mówi aspirant sztabowy Jarosław Waligóra, rzecznik prasowy krapkowickiej policji. - W toku dalszych czynności zatrzymaliśmy następnego mężczyznę – to 32-letni mieszkaniec Krapkowic. Powiązaliśmy go z jednym rozbojem. Obaj zatrzymani usłyszeli już 5 zarzutów związanych z rozbojami i narkotykami - informuje.
Dodajmy, że starszy z zatrzymanych działał w warunkach recydywy. Funkcjonariusze podejrzewają go też o dwie kolejne próby napadu na salon gier w pierwszych dniach listopada. Te okazały się nieskuteczne, bo pracownicy nie dali zastraszyć się.
- Dzięki zebranym wówczas dowodom prokurator wnioskował o jego tymczasowy areszt, a sąd zgodził się - mówi aspirant sztabowy Jarosław Waligóra, rzecznik prasowy krapkowickiej policji. - W toku dalszych czynności zatrzymaliśmy następnego mężczyznę – to 32-letni mieszkaniec Krapkowic. Powiązaliśmy go z jednym rozbojem. Obaj zatrzymani usłyszeli już 5 zarzutów związanych z rozbojami i narkotykami - informuje.
Dodajmy, że starszy z zatrzymanych działał w warunkach recydywy. Funkcjonariusze podejrzewają go też o dwie kolejne próby napadu na salon gier w pierwszych dniach listopada. Te okazały się nieskuteczne, bo pracownicy nie dali zastraszyć się.