Bank Mleka Kobiecego w Opolu obchodził pierwsze urodziny
Opolski Bank Mleka Kobiecego świętował swoje pierwsze urodziny. Na uroczystych obchodach nie mogło zabraknąć tortu i honorowych dawczyń mleka, bez których funkcjonowanie banku byłoby niemożliwe. Do końca maja 2017 roku bank pozyskał 360 litrów mleka, obdzielając ponad 100 biorców.
- Wyniki osiągnięte w pierwszym roku funkcjonowania laboratorium są bardzo obiecujące – mówi Gabriela Kołodziej, kierowniczka Banku Mleka Kobiecego w Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu. - Jesteśmy z tego roku, pierwszego roku, bardzo zadowolone. Udało nam się rekrutować prawie 40 dawczyń. Dzięki mleku, które one dla nas sprezentowały, wykarmiłyśmy ponad 100 dzieci. 100 wcześniaków dostało to niezwykle cenne mleko. Mleko przede wszystkich trafia do pacjentów naszego Centrum i głównie do wcześniaków, ale nie tylko. Także noworodki donoszone jeśli są bardzo chore i ich mamy, które nie mają jeszcze swojego pokarmu, mogą też być karmione mlekiem z naszego banku.
Wśród dawczyń mleka rekordzistką jest pani Anna Biniewska, która w niecały rok oddała 115 litrów. – Jest to prawdopodobnie rekord w Polsce, aczkolwiek wiemy, że jest mama, która oddała 120 litrów w trzy lata – wyjaśnia. - Ja mam naprawdę bardzo dużo pokarmu i szkoda mi było, bardzo szkoda, wylewać go do zlewu po prostu, bo nic innego tak z tym nie można robić. Mąż postanowił, że musimy coś zrobić. Tak szukaliśmy, trochę nam to zajęło, bo jednak miesiąc, żeby skontaktować się z kimś, bo bank się tutaj otwierał dopiero. Także jesteśmy pierwsi i bardzo zachęcamy wszystkich, żeby też oddawali mleko.
Dzięki umowie między szpitalami z Banku Mleka korzystają także pacjenci oddziału anestezjologii i intensywnej terapii dzieci i noworodków w Opolu.
Wśród dawczyń mleka rekordzistką jest pani Anna Biniewska, która w niecały rok oddała 115 litrów. – Jest to prawdopodobnie rekord w Polsce, aczkolwiek wiemy, że jest mama, która oddała 120 litrów w trzy lata – wyjaśnia. - Ja mam naprawdę bardzo dużo pokarmu i szkoda mi było, bardzo szkoda, wylewać go do zlewu po prostu, bo nic innego tak z tym nie można robić. Mąż postanowił, że musimy coś zrobić. Tak szukaliśmy, trochę nam to zajęło, bo jednak miesiąc, żeby skontaktować się z kimś, bo bank się tutaj otwierał dopiero. Także jesteśmy pierwsi i bardzo zachęcamy wszystkich, żeby też oddawali mleko.
Dzięki umowie między szpitalami z Banku Mleka korzystają także pacjenci oddziału anestezjologii i intensywnej terapii dzieci i noworodków w Opolu.