- Sytuacja finansowa naszego szpitala ma też wpływ na budżet powiatu - mówił radny Mirosław Czupkiewicz, który jest przewodniczącym komisji rewizyjnej. – Nie podobało mi się to, co zarząd robił przez pewien okres 2016 roku w sprawie naszego szpitala, czyli Prudnickiego Centrum Medycznego. Wówczas zamierzano użyczyć akcje PCM. Trzymano wszystko w tajemnicy, gdy prowadzono negocjacje ze spółką, która miała mocną pozycję na rynku medycznym. Mówiłem wówczas, że jest to pewne zagrożenie.

Ostatecznie powiat nie pozbył się akcji szpitalnej spółki i jest jej jedynym udziałowcem. Podczas sesji absolutoryjnej dyskutowano też o niespodziewanym zwiększeniu zadań inwestycyjnych w trakcie ubiegłego roku.

- Pierwotnie budżet był rzeczywiście skromy – przyznaje starosta prudnicki Radosław Roszkowski. – W miarę pojawiających się konkursów, możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych, budżet ten stał się ambitny. Zakładał realizację siedmiu zadań inwestycyjnych, które z sukcesem doprowadziliśmy do końca.

Wykonanie ubiegłorocznego budżetu powiatu prudnickiego zakończyło się deficytem wynoszącym ponad 600 tysięcy złotych.