Krapkowiccy strażacy PSP świętują 25-lecie
Jubileusz 25-lecia świętuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Krapkowicach. Z tej okazji do jednostki trafiają prezenty w postaci wyposażenia ratunkowego i treningowego od lokalnych samorządów czy firm.
Kapitan Leszek Stanioch, Komendant Powiatowy PSP w Krapkowicach, mówi, że przez ćwierć wieku jednostka zmieniła się nie do poznania. Udało się pozyskać bardzo nowoczesny sprzęt, ale nałożono też kolejne zadania, między innymi z zakresu ratownictwa chemicznego, ekologicznego oraz wysokościowego.
- Święty Florian miał strażaków naszej jednostki w szczególnej opiece, bo nikt z naszych nie poległ w boju. Zdarzały się jednak przypadki, że strażacy nie wracali do domów i do rodzin, ponieważ lądowali w szpitalach. Cóż, taki jest nasz zawód. Wstępując do służby, składamy ślubowanie, że będziemy ratować zagrożone zdrowie i życie ludzkie – podkreśla.
Kapitan Stanioch dodaje, że krapkowiccy strażacy wyjeżdżają do akcji około 600 razy w roku, a duże zagrożenie niosą ze sobą rzeki: Odra i Osobłoga. Jako przykład podaje powodzie z 1997 i 2010 roku.
- Święty Florian miał strażaków naszej jednostki w szczególnej opiece, bo nikt z naszych nie poległ w boju. Zdarzały się jednak przypadki, że strażacy nie wracali do domów i do rodzin, ponieważ lądowali w szpitalach. Cóż, taki jest nasz zawód. Wstępując do służby, składamy ślubowanie, że będziemy ratować zagrożone zdrowie i życie ludzkie – podkreśla.
Kapitan Stanioch dodaje, że krapkowiccy strażacy wyjeżdżają do akcji około 600 razy w roku, a duże zagrożenie niosą ze sobą rzeki: Odra i Osobłoga. Jako przykład podaje powodzie z 1997 i 2010 roku.